Debaty wyborcze TVN. Rzecznik PiS przedstawił stanowisko partii

Debaty wyborcze TVN. Rzecznik PiS przedstawił stanowisko partii

Rafał Bochenek
Rafał Bochenek Źródło:Flickr / PiS
Stacja TVN zamierza zorganizować serię debat wyborczych. Rafał Bochenek z PiS zapowiedział już, że jego partia nie weźmie w nich udziału.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek za pośrednictwem Twittera oświadczył, że jego partia nie skorzysta z możliwości zaprezentowania się w debatach wyborczych TVN. Stwierdził, że działalność tej stacji telewizyjnej nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem.

Rzecznik PiS odrzucił propozycję debat w TVN

„Prawo i sprawiedliwość nie weźmie udziału w debatach organizowanych przez TVN. Stacja ta udowodniła, że jest aktywną stroną sporu politycznego w Polsce, prowadząc de facto kampanię na rzecz środowiska politycznego związanego z Donaldem Tuskiem” – pisał Rafał Bochenek w mediach społecznościowych. „Działalność TVN nie ma nic wspólnego z obiektywizmem i rzetelnością, nie mówiąc już o dziennikarstwie. TVN od lat angażuje się w politykę, przez co utracił wiarygodność” – zakomunikował przedstawiciel obozu rządzącego.

Jarosław Kaczyński nie chce debaty z Donaldem Tuskiem?

Prezes PiS w sierpniu był pytany o to, czy wziąłby udział w debacie wyborczej, w której mógłby zmierzyć się ze swoim największym politycznym przeciwnikiem, liderem KO. – Panie prezesie, pan się boi Donalda Tuska? Będzie debata? – pytał dziennikarz.

Polityk odpowiedział wówczas, że „z Weberem chętnie” pójdzie na debatę. Miał na myśli Manfreda Webera, szefa Europejskiej Partii Ludowej. Środowisko polityczne PiS oraz media publiczne od pewnego czasu zarzucają Donaldowi Tuskowi, że swoją polityką realizuje rzekomo interesy Niemiec, a jego przełożonym jest w tym wypadku właśnie Weber, stojący na czele grupy, której przewodniczył też sam Tusk.

„Czas Decyzji: DEBATA”

Już od najbliższej niedzieli w TVN24 emitowany będzie program "Czas Decyzji: DEBATA". O godzinie 19:20 w telewizyjnym studio spotkają się przedstawiciele wszystkich ogólnokrajowych komitetów wyborczych, z wyjątkiem PiS-u. Politycy będą dyskutować w trzech turach pytań. W ostatniej to oni sami będą zadawać sobie wzajemnie pytania. Na koniec każdy z gości będzie mógł swobodnie zwrócić się do widzów.

Czytaj też:
Koalicja PiS i Konfederacji po wyborach? Sympatycy obu partii powiedzieli co, o tym myślą
Czytaj też:
Morawiecki uderza w Giertycha. „Jego kręgosłup jest bardzo, bardzo giętki”