Jarosław Kaczyński zapowiedział odejście z funkcji prezesa PiS w przyszłym roku. – Tego się obawiam. Uważam, że powinien być jak najdłużej prezesem partii – oświadczył Piotr Müller w Radiu ZET. Jak dodał, prezes PiS ma umiejętność łączenia różnych frakcji, które są w obozie Zjednoczonej Prawicy. – To dało nam zwycięstwo w 2015 i 2019 r. – przypomniał.
Prezes PiS mówiąc, że ustąpi w 2025 r. wyjaśnił, że jego następcą powinien być ktoś o pokolenie młodszy i z odpowiednio długim stażu w partii. Pytany o formę prezesa Müller wskazał, że jest „ok, chyba w dobrej”. Bogdan Rymanowski zwrócił uwagę, że „jest trochę poirytowany, zdenerwowany”. Rzecznik rządu zrzucił to na dużą liczbę trudnych pytań, jakie zadają mu dziennikarze.
„PiS rozpadnie się bez Kaczyńskiego”
Ostatnio zrobiło się głośno po słowach Marcina Mastalerka, który przyznał, że w jego ocenie Jarosław Kaczyński powinien udać się na polityczną emeryturę. Choć szef gabinetu prezydenta odpowiadał na pytanie dziennikarza, a później trochę łagodził ton swojej wypowiedzi mówiąc, że sam prezes PiS to zapowiadał, to w Polskę poszedł jasny komunikat.
Adam Bielan ma w tej kwestii odmienne zdanie. – Prezes Jarosław Kaczyński jest autorem koncepcji Zjednoczonej Prawicy bez niego nie byłoby tego projektu i jego odejście byłoby zagrożeniem egzystencjalnym dla Zjednoczonej Prawicy. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie na tę emeryturę nie odejdzie – podkreślił.
Co na ten temat sądzą Polacy? Większy odsetek uważa, że Zjednoczona Prawica rozpadłaby się po odejściu Jarosława Kaczyńskiego, niż zakłada pewną przyszłość ugrupowania – wynika z sondażu SW Research dla rp.pl. Dużą część stanowią osoby niezdecydowane.
Czytaj też:
Kto będzie nowym ministrem sprawiedliwości? Nieoficjalnie: Zapadła decyzjaCzytaj też:
Zaskakujący wpis kontrowersyjnej radnej. „Pytacie się mnie, czy odeszłam z PiS?”
Wkrótce więcej informacji