Niemowlę trafiło do szpitala ze śladami znęcania. Makabryczne doniesienia

Niemowlę trafiło do szpitala ze śladami znęcania. Makabryczne doniesienia

Niemowlę.
Niemowlę. Źródło:Pexels / Rene Asmussen
Makabra na Dolnym Śląsku. Pracownicy jednego ze szpitali powiadomili policję, że do placówki trafiło niemowlę z obrażeniami, które mogły powstać na skutek przemocy. W ręce służb trafiła już matka dziewczynki i jej partner.

Pracownicy Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. Tadeusza Marciniaka we Wrocławiu powiadomili policję o dramatycznej stanie małej pacjentki, która trafiła na oddział. W sobotę 9 grudnia do placówki przy ulicy Fieldorfa zgłosiła się matka ze swoją 11-miesięczną córką.

Niemowlę trafiło do szpitala w ciężkim stanie

Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu przekazał, że stan dziewczynki był bardzo poważny. – Miała poważne obrażenia, liczne złamania oraz uraz głowy. Personel medyczny uznał, że mogły one powstać w wyniku działań osób trzecich i stosowania wobec dziecko przemocy fizycznej. Od razu zawiadomili funkcjonariuszy, którzy zjawili się w szpitalu – tłumaczył policjant.

Matka i ojczym niemowlęcia w rękach policji

20-letnia matka dziewczynki została zatrzymana. Jak się później okazało, kobieta pochodzi z Dzierżoniowa. W związku ze sprawą funkcjonariusze postanowili zatrzymać również 27-letniego partnera 20-latki. Mężczyzna ten nie jest biologicznym ojcem dziecka. – W momencie zatrzymania, zarówno 20-letnia matka, jak i jej 27-letni partner, byli trzeźwi. Spędzili noc w areszcie – poinformował Przemysław Ratajczyk.

Lekarze ze szpitala im. Marciniaka przekazali, że stan dziewczynki znacząco się poprawił. Jest on stabilny, ale niemowlę nadal wymaga hospitalizacji. Lokalna prokuratura prowadzi już postępowanie, którego celem jest wyjaśnienie, czy obrażenia, które miało dziecko, są efektem maltretowania, czy nieszczęśliwego wypadku. Nie wiadomo też, kto stoi za tymi obrażeniami.

Czytaj też:
Ciało 39-latka znalezione w samochodzie. Miał wrócić z żoną z imprezy
Czytaj też:
Bijatyka między Ukraińcami a Polakami. W jej powód aż trudno uwierzyć

Źródło: Gazeta Wrocławska