Marek Czyż dla „Wprost”: Na przejściu dla pieszych ludzie składają dłoń w pistolet i „strzelają do mnie”

Marek Czyż dla „Wprost”: Na przejściu dla pieszych ludzie składają dłoń w pistolet i „strzelają do mnie”

Marek Czyż przed gmachem TVP przy Woronicza
Marek Czyż przed gmachem TVP przy Woronicza Źródło:PAP / Leszek Szymański
– Panie i panowie, przyjdziecie do nas, na pewno przyjdziecie, my to wiemy i wy też to wiecie. Tylko musimy dać sobie czas, a wy musicie wiedzieć i zrozumieć, że to jest także wasza telewizja, nikt wam tam drzwi nie pokaże. Zaprezentujcie swoje pomysły, wejdźcie w polemikę ze swoimi kolegami z innych partii, zróbcie to – tak do polityków dzisiejszej opozycji zwrócił się Marek Czyż, jedna z twarzy programu „19:30” i zmiany, do której w grudniu zeszłego roku doszło na Woronicza. Gość podcastu „Wprost Przeciwnie” odpowiedział też m.in. na pytanie, z jakim spotyka się hejtem i dlaczego w „19:30” nie pokazano, jak minister Sienkiewicz nie wstaje do hymnu.

Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Pańskim zdjęciem ilustruje się wszystkie informacje o publicznym nadawcy.

Marek Czyż: To się powolutku zmienia, bo dochodzą do tego moi koledzy z anteny.

Ale dziewięćdziesiąt parę procent. To sporo.

Niektóre (zdjęcia/grafiki z Markiem Czyżem – red.) są w mundurze.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

Podcast Wprost Przeciwnie powstaje dzięki współpracy ze Studiem Plac.

Czuje pan ciężar, że to na panu spoczywa „odpowiedzialność” za większość rzeczy, które się dzisiaj dzieją w TVP, mimo że przecież nie pan podejmuje decyzje?

Nie, chyba tak nie jest. Ja wiem, jaki tym rządzi mechanizm. Po prostu graficy w redakcjach najczęściej sięgają po zdjęcie, które mają najbliżej (…). Nie wydaje mi się, żeby ktoś chciał tworzyć wrażenie, że Czyż jest szefem „Wiadomości” albo kimś bardzo ważnym w Telewizji Polskiej.

Może dla kogoś jest symbolem, bo zdarzyło mi się tam wygłosić ten pierwotny referat i może taki jest mechanizm. Natomiast nie czuję na sobie brzemienia tego, co się dzieje, odpowiedzialności za losy TVP.

To a propos pierwotnego referatu. Zmieniłby pan w nim coś dzisiaj?

Nie zmieniłbym zasadniczo niczego, mógłbym go wyposażyć w jakieś elementy tłumaczące, co mam do powiedzenia, aby lepiej mnie zrozumiano, bo już dziś widzę, że wiele osób albo nie zrozumiało tego co mówię, albo manifestuje swoją własną metodę rozumienia (...).

Co się najbardziej „rozjeżdża” pańskim zdaniem?

Najbardziej rozjeżdża się „czysta woda”, którą tam postulowałem. Ja po pierwsze nie powiedziałem, że my ją wprowadzimy, tylko będziemy chcieli ją zaproponować. Ale nie chcę się tłumaczyć, bo to źle zabrzmi. Ja po prostu wiem, że jeżeli ktoś dziś stawia zarzut, mnie osobiście, ale telewizji także, że nie ma tam wcale żadnej czystej wody, którą Czyż obiecywał, to kłamie. I robi to z pełną intencją i ze złą wolą.

Prowadzący „19.30” TVP zwraca się do polityków PiS. „My to wiemy, wy też to wiecie”
Artykuł został opublikowany w 11/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.