Dokonały głośnego coming outu, razem wychowują syna. „Możemy pomóc w edukacji pana Dudy. Musi pozbyć się mowy nienawiści”

Dokonały głośnego coming outu, razem wychowują syna. „Możemy pomóc w edukacji pana Dudy. Musi pozbyć się mowy nienawiści”

Ewa Żyła i Katarzyna Kuca
Ewa Żyła i Katarzyna Kuca Źródło:Archiwum prywatne
Możemy pomóc w edukacji pana prezydenta i nie tylko – zapowiedziała w podcaście „Wprost Przeciwnie” Katarzyna Kuca. Jej partnerka, Ewa Żyła, była reprezentantka Polski w piłce nożnej, zaznaczyła jednak, że mogłaby się spotkać z głową państwa pod kilkoma warunkami: Fajnie gdyby taka osoba pozbyła się uprzedzeń, mowy nienawiści, nauczyła się kilkunastu definicji ze zrozumieniem i była otwarta na dialog, nie monolog. O obu paniach zrobiło się głośno po tym, jak dokonały coming outu w słusznej sprawie – zaapelowały do rządzących o wywiązanie się z obietnicy złożonej przez Donalda Tuska, dotyczącej uchwalenia ustawy o związkach partnerskich w ciągu pierwszych stu dni rządu. W podcaście Żyła i Kuca wróciły także do słów Andrzeja Dudy o „ideologii LGBT”, mówiły również o tym, jak otoczenie reaguje na jednopłciową parę wychowującą dziecko.
Ewa Żyła to 14-krotna reprezentantka Polski, która z AZS-em Wrocław sześciokrotnie sięgała po mistrzostwa, a trzykrotnie po Puchar Polski. Wystąpiła w pięciu edycjach Pucharu UEFA kobiet i grała także w niemieckiej Bundeslidze. W barwach narodowych grała m.in. w eliminacjach do mundialu w 2007 roku i mistrzostw Europy w 2009 roku. Katarzyna Kuca jest projekt managerką i inżynierką, prezeską fundacji równościowej Równik Praw, która jest organem konsultacyjnym w sprawie Ustawy o Związkach Partnerskich. Katarzyna jest mamą 7-latka, którego od roku wychowuje wspólnie z Ewą.

Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Dzisiaj będziemy rozmawiać o tym, jak żyje się w próżni prawnej. Czy wy tak na co dzień się w ogóle nad tym zastanawiacie?

Ewa Żyła: Żyjemy sobie normalnie i spokojnie, jak każda rodzina w Polsce. Czego nam brakuje? Brakuje nam tej równości, brakuje nam pewnych norm, pewnych narzędzi (…). Staramy się nie skupiać na tym, jednak dochodzi do takich sytuacji, kiedy jesteśmy bezradne.

Jakie to są sytuacje?

Katarzyna Kuca: Chociażby wizyta w szpitalu może być taką sytuacją. Niektóre szpitale już wychodzą naprzeciw osobom, które mogą żyć w innym niż tradycyjny związek małżeński i wtedy jest osoba „do kontaktu” czy „do komunikacji”.

Ale jeśli coś się dzieje i te dokumenty nie były uzupełnione, to może być duży problem w uzyskaniu przez osobę partnerską, która nie jest małżonkiem/małżonką informacji. I to jest taki przykład, który utrudnia egzystowanie. Na szczęście nie miałyśmy takiej sytuacji.

E.Ż.: Chcemy zwiększyć metraż mieszkania. Idziemy do banku i nie funkcjonujemy tam jako para formalnie, czyli te zdolności kredytowe – zmierzam ku temu – nie są takie, jakie miałaby, czy ma aktualnie para heteronormatywna. I to jest problem. To kolejna nierówność, kolejna niefajna nierówność, bo pozbawia się nas pewnych podstaw.

A funkcjonujemy dokładnie tak samo. Mało tego, mam wrażenie, że chyba najwięcej dokładamy do tego kociołka wspólnego. Dlaczego pozbawia się nas tych benefitów, które mają wszystkie inne rodziny w Polsce?

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji::

Podcast „Wprost Przeciwnie” powstał dzięki współpracy ze Studiem Plac.
Para jednopłciowa spotkałaby się z Andrzejem Dudą? „Fajnie by było, gdyby pozbył się uprzedzeń”
Artykuł został opublikowany w 12/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.