„My kapłani parafii św. Marcina w Żninie jesteśmy zaskoczeni i zbulwersowani postawą w okresie Wielkiego Postu niektórych parafian, którzy w tym świętym czasie nie tylko organizują, ale uczestniczą w dyskotekach i zabawach okolicznościowych. Taka postawa jest amoralna, niewychowawcza i stanowi ogromne zgorszenie dla wszystkich wierzących” – brzmi oświadczenie, które odczytano w trakcie mszy, podczas jednej z ostatnich niedziel marca.
Zostało opublikowane również na grupie Facebookowej. Podpisało je dwóch duchownych – tamtejszy wikariusz i kanonik.
Prymas Polski „poprosił księdza dziekana, by zwrócił uwagę”
Zachowanie księży zwróciło uwagę media i internautów 25 marca. Na platformach społecznościowych debatowano, czy mieli prawo w taki sposób zwrócić się do parafian. Zdania w tej sprawie były podzielone – jedni pochwalili ich za zajęcie jasnego stanowiska w sprawie, która dotyczy w końcu najważniejszego okresu dla katolików. Inni byli o wiele bardziej sceptyczni – treść oświadczenia wywołała też oburzenie – także wśród części żnińskich parafian.
Do sprawy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” odniósł się rzecznik archidiecezji gnieźnieńskiej – ksiądz Remigiusz Malewicz. – Prymas poprosił księdza dziekana, by zwrócił uwagę duszpasterzy na odpowiedni styl i formę komunikowania się z wiernymi – powiedział, przytaczając prośbę abp. Polaka.
W dalszej części ks. Malewicz mówił o „trosce o dobro duchowe wiernych”. – Zakłada ona potrzebę całościowego przekazu treści wiary i zasad moralnych, które należy wyjaśniać w kontekście życia duchowego, tzn. w relacji wierzącego człowieka do Boga – zaznaczył.
To jednak nie znaczy, że żnińscy księża nie mieli w ogóle racji – wątpliwości bowiem budzi sposób, w jaki przypomnieli o kościelnym przykazaniu. To jedna z obowiązujących wszystkich katolików zasad, mówiąca o „powstrzymaniu się od udziału w zabawach” w okresie poprzedzającym Wielkanoc. Rzecznik archidiecezji mówi, że czas ten to „dobra okazja”, by mówić o przykazaniu, ale wyjaśniając jednocześnie parafianom jego sens – jak również sens samego „postu, pokuty i wstrzemięźliwości”.
Imprezowanie w czasie Wielkiego Postu? Ksiądz wskazuje – dyspensa
Na początku marca ws. „imprezowania” w trakcie Wielkiego Postu głos zabrał także popularny na TikToku duchowny – ks. Sebastian Picur z Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie (woj. podkarpackie). Został zapytany przez jednego z internautów, czy w tym właśnie czasie można urządzić huczne 18. urodziny – jednocześnie nie narażając się na „poplamienie duszy” grzechem ciężkim.
– Jeśli masz na myśli zabawę taneczną, to należy się postarać o dyspensę [czyli zwolnienie od obowiązku, której może udzielić biskup lub papież – red.]. Zachęcam też do świadectwa i powstrzymania się od tańca lub do organizacji po wielkim poście – odpowiedział młodemu człowiekowi kapłan.
Czytaj też:
CBA wkroczyło do klasztoru sercanów. Nieoficjalnie: Wśród zatrzymanych duchownyCzytaj też:
Te słowa padły na pogrzebie ich syna. Nie kryją wzburzenia: Chowa ludzi jak śmieci