„Panie wójcie kochany, przez Boga nam dany”. Kontrowersje po hymnie przedszkolaków

„Panie wójcie kochany, przez Boga nam dany”. Kontrowersje po hymnie przedszkolaków

Hymn przedszkolaków ku czci Bogdana Łuczkowskiego
Hymn przedszkolaków ku czci Bogdana Łuczkowskiego Źródło:Facebook / Bogdan Łuczkowski; limanowa.in
W małej gminie Łukowica doszło do nietypowej sytuacji. Przedszkolaki wygłosiły „hymn pochwalny” ku czci wójta, Bogdana Łuczkowskiego, z okazji jego imienin.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to tylko zwykłe uroczystości szkolne, w których dzieci z oddziału przedszkolnego składają życzenia swojemu wójtowi. Jednak, gdy wsłuchamy się w treść „hymny pochwalnego”, okazuje się, że sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana.

Śpiew pochwalny czy polityczna manipulacja?

Dzieci ze szkoły podstawowej w Łukowicy przygotowały specjalny występ z okazji imienin swojego wójta. Ubrani w eleganckie stroje, przy akompaniamencie opiekunek grających na gitarze i skrzypcach, śpiewali „hymn pochwalny”, którego treść może budzić zdziwienie.

Strofa „Panie wójcie kochany, Przez Boga nam dany, Za wszystkie Twe trudy, dziękujemy Ci dziś” wzbudziła najwięcej kontrowersji, szczególnie w kontekście trwającej kampanii wyborczej.

Mieszkańcy pytają, czy tego rodzaju publiczne wydarzenia powinny być wykorzystywane do promocji konkretnych polityków? Pojawia się także pytanie, czy wykorzystywanie niewinności dzieci do szerzenia politycznej propagandy jest etyczne?

„Hymn pochwalny” przedszkolaków

„Panie wójcie nasz kochany,
Dziś śpiewamy Tobie pieśń,
By za wszystko podziękować,
Aby oddać Tobie cześć.
(…)
Jest tyle pięknych dni,
Za które dzięki Ci,
Pozostań przy mnie już,
I naucz pięknie żyć.
(…)” – tekst „hymnu pochwalnego” przedszkolaków.
Jak informuje portal limanowa.in nagranie ze śpiewającymi przedszkolakami pojawiło się najpierw w mediach społecznościowych wójta, następnie zostało usunięte. Na szczęście redakcja portalu limanowa.in zdążyła ściągnąć nagranie przed jego usunięciem.

Niektórzy twierdzą, że działanie wójta to forma cenzury i próba zatarcia śladów działań, które zostały źle odebrane przez mieszkańców.