Jak tłumaczył nasz dziennikarz Piotr Barejka w nagraniu z Oławy, jest to kolejne miasto na Dolnym Śląsku, przez które przechodzi obecnie fala kulminacyjna na Odrze. – Tu również mieszkańcy bronią swojego miasta, pakują worki z piaskiem, a następnie m.in. lawetami te worki z piaskiem rozwożone są do miejsc, w których są najbardziej potrzebne – relacjonował.
Oława walczy z wielką wodą. Jak dotąd skutecznie
Podkreślał, że w całej akcji pomaga także wojsko. – Przed momentem wojskowa ciężarówka przywiozła piach, który teraz jest ładowany przez mieszkańców do worków. Mieszkańcy opowiadali mi, że pracują już od trzech dni po kilkanaście godzin dziennie. Są już wyczerpani i apelują do tych, którzy dotąd nie włączyli się do pomocy, aby się włączyli – przekazywał.
Piotr Barejka poinformował, że do tej pory mieszkańcom Oławy udawało się skutecznie bronić swojego miasta. – Woda jeszcze nie przedarła się na ulice, nie zalewa miasta, natomiast podchodzi już pod murek za moimi plecami, na co mieszkańcy patrzą z dużym niepokojem – zwracał uwagę.
Powódź. Trudna sytuacja w gminie Oława
Przypominał, że oprócz Odry, zagrożenie stanowi też rzeka Oława, na której sytuacja jest równie kłopotliwa. Zaznaczał też, że część miejscowości w gminie Oława przegrywa walkę z żywiołem. Woda przecieka przez wały i zalewa niektóre wsie. Tam jednak również trwa walka. Doniesienia o pełnej mobilizacji mieszkańców docierają m.in. z Drzemlikowic, Marcinkowic oraz Ścinawy Polskiej. Niestety, odcięte zostały Stary Otok i Stary Górnik.
– Mieszkańcy Oławy nie tracą nadziei i zapowiadają, że będą walczyć, dopóki starczy im sił, dopóki będzie taka potrzeba – zapewniał Piotr Barejka w nagraniu dla Wprost.pl. „Trwa walka z wysoką wodą na dwóch rzekach w Oławie i okolicach. W rejonie Marcinkowic zmniejszył się przepływ wody w rzece Oława. Aktualnie poziom wody wykazuje tendencję spadkową” – informowały władze miasta w środę 18 września w godzinach popołudniowych.
Czytaj też:
Przez Brzeg przechodzi fala kulminacyjna. „Część miasta zalewana ściekami”Czytaj też:
Wrocław zostanie zalany? To może być największe zagrożenie dla miasta