W czwartek, 5 czerwca, około godziny 16:00 Jakub wyszedł z rodzinnego domu przy Alei Południowej. Wcześniej poinformował mamę, że zgubił telefon. Oboje ustalili, że gdy kobieta skończy pracę, spotkają się i wspólnie poszukają zgubionego urządzenia. Do spotkania jednak nie doszło. Od tego momentu chłopiec przestał kontaktować się z rodziną. To właśnie wtedy rozpoczął się dramatyczny wyścig z czasem.
Rodzina Jakuba szybko poinformowała służby o zaginięciu. Zwrócono uwagę, że chłopak powinien regularnie przyjmować leki, których przy sobie nie miał, co mogło pogłębić jego niestabilny stan psychiczny i zwiększyć ryzyko samookaleczenia. Policja potraktowała sprawę priorytetowo.
Intensywna akcja poszukiwawcza
Poszukiwania objęły nie tylko rejon miejsca zamieszkania chłopca, ale także okolice, w których mógł przebywać. Mundurowi badali jego kontakty, gromadzili i weryfikowali wszystkie napływające informacje, sprawdzali tropy przekazywane przez świadków.
— Mundurowi (...) ustalali, z kim ostatnio 16-latek kontaktował się. Gromadzili wszelkie informacje i istotne okoliczności, które były pomocne w prowadzonych poszukiwaniach. Policjanci sprawdzali i weryfikowali każdą przekazaną im wiadomość. Ich działania i zaangażowanie wielu osób nie przyniosły rezultatu — przekazała aspirant Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Ciało Jakuba odnaleziono w poniedziałek, 8 czerwca, w lesie, zaledwie kilkaset metrów od jego domu.
Wszczęto śledztwo. Rozważana możliwość samobójstwa
We wtorek, 9 czerwca, prokuratura oficjalnie poinformowała o wszczęciu śledztwa.
— Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Lubelskim wszczęła we wtorek śledztwo z art. 151 Kodeksu karnego, czyli w kierunku samobójstwa lub doprowadzenia do samobójstwa. To standardowa procedura w takich wypadkach. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii jest to, że doszło do czynu o charakterze samobójczym. Jeżeli śledztwo wykaże, że nie było udziału osób trzecich, to wtedy zostanie ono umorzone — powiedział Rafał Kawalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Gdzie szukać pomocy?
W każdej większej miejscowości działają Ośrodki Interwencji Kryzysowej, oferujące bezpłatne wsparcie psychologiczne, prawne i materialne. Część z nich jest czynna całodobowo i prowadzi noclegownie. Pomoc nie wymaga ubezpieczenia zdrowotnego.
W sytuacjach nagłych osoby w kryzysie psychicznym mogą także zgłaszać się do szpitali psychiatrycznych. W przypadkach pilnych lekarz ma obowiązek przyjąć pacjenta tego samego dnia.
Dostępne formy pomocy:
- bezpłatna, całodobowa linia wsparcia dla dzieci i młodzieży: 116 111,
- bezpłatny telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od 14:00 do 22:00).
Poszła po papierosy i zaginęła. Dziś wiadomo, że nie żyje. Pozostają mroczne tajemnice
Czytaj też:
Tajemnicze zniknięcie Jowity Zielińskiej. Sprawą zajmuje się specjalny zespół policji
