Była u psychiatry trzy minuty. Niewiarygodne, ile zapłaciła

Była u psychiatry trzy minuty. Niewiarygodne, ile zapłaciła

Oddziały psychiatryczne są przepełnione, na terminy u specjalistów czeka się miesiącami, zdjęcie ilustracyjne
Oddziały psychiatryczne są przepełnione, na terminy u specjalistów czeka się miesiącami, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Ermolaev Alexander
Prof. Kmieciak od lat walczy o prawa pacjentów. W ostatnim wpisie poruszył temat psychiatrii. Zaszokowała go cena za trzyminutową wizytę.

Ochrona zdrowia od lat mierzy się z szeregiem problemów, których nie udaje się rozwiązać kolejnym rządzącym. Jedną z gałęzi, która wymaga szczególnej uwagi, jest psychiatria. W mediach regularnie pojawiają się alarmujące artykuły poruszające temat dostępu do lekarzy psychiatrów, szczególnie dziecięcych. Wielu pacjentów chcąc skorzystać z porady, musi udać się na wizytę prywatną, której koszt może być porażający.

W swoich mediach społecznościowych temat poruszył prof. Błażej Kmieciak, w przeszłości rzecznik praw pacjenta w szpitalach psychiatrycznych, a obecnie główny koordynator ds. ochrony zdrowia psychicznego u Rzecznika Praw Pacjenta.

Trzy minuty u psychiatry. Koszt wizyty poraża

Profesor skomentował wizytę bliskiej osoby u psychiatry. Ogromne wrażenie na ekspercie zrobiła cena za wizytę w zestawieniu z czasem jej trwania.

„Zaplanowana wizyta u psychiatry bliskiej mi osoby trwała....3 minuty!!! Kosztowała 300 zł! Mam ogromny szacunek dla medyków, ale o takich sytuacjach trudno słuchać spokojnie, tym bardziej, gdy wiesz, że ta wizyta miała być ważna” — napisał prof. Kmieciak.

Prof. Kmieciak o zdarzeniu w szpitalu. „Może wystarczy uczyć kultury?”

Profesor co jakiś czas opisuje w mediach społecznościowych swoje doświadczenia z ochroną zdrowia. Jakiś czas temu podzielił się nieprzyjemną sytuacją ze szpitala i sposobu, w jaki potraktowała go pielęgniarka.

„Stałem ostatnio na OIOM-ie przy łóżku jednej z najbliższych mi osób na świecie. Trudna chwila. Spytałem Panie pielęgniarki, czy mogę pożyczyć stołek, by chwilę przy łóżku posiedzieć. Usłyszałem oschle: NIE! Uczę o prawach pacjenta od lat, a może wystarczy na nowo uczyć kultury?” — napisał.

W przypadku wystąpienia sytuacji, które mogą świadczyć o naruszeniu praw pacjenta, warto skontaktować się z bezpłatną infolinią Rzecznika Praw Pacjenta i Narodowego Funduszu Zdrowia. Pod numer 800 190 590 można dzwonić przez 24 godziny na dobę przez cały tydzień.

Czytaj też:
Problemy w szkole, pracy i relacjach. ADHD dotyczy nie tylko dzieci
Czytaj też:
Schizofrenia u młodzieży – nowa jakość opieki zdrowotnej. Eksperci spotkają się w Warszawie

Źródło: WPROST.pl / onet.pl