Ambasada Polski w Katarze „w związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa w regionie Zatoki Perskiej, wynikającą z konfliktu między Iranem a Izraelem, a także zaangażowania się weń Stanów Zjednoczonych, zaleca ograniczenie podróży do Kataru wyłącznie do niezbędnych”. „W innym przypadku osoby planujące przyjazd lub tranzyt powinny rozważyć ich odroczenie, dopóki sytuacja w regionie nie ulegnie znacznej deeskalacji i stabilizacji” – podkreślono.
Podobny komunikat wysłała Ambasada RP w Kuwejcie, który oprócz tego państwa dotyczy również Bahrajnu. MSZ odradzało też wszelkie podróże, które nie są konieczne do Arabii Saudyjskiej i Omanu. „Rozważ odłożenie w czasie podróży do czasu unormowania sytuacji bezpieczeństwa. Śledź komunikaty przewoźników” – zaznaczono.
Katar, Kuwejt, Bahrajn, Arabia Saudyjska, Oman, Irak i ZEA. MSZ odradza podróże do tych krajów
Ministerstwo Spraw Zagraniczny zalecało zachowanie bezwzględnej czujności na pograniczu saudyjsko-jemeńskim (prowincje Dżizan, Nadżran, Asir), z uwagi na trwający w Jemenie konflikt zbrojny. Podobnie było w rejonach graniczących z Irakiem (Północna Prowincja Graniczna). Konsulat Generalny RP w Irbilu także przekazał, że MSZ odradzało „wszelkie podróże do Republiki Iraku, w tym do irackiego Regionu Kurdystanu”.
Ambasada RP w Abu Zabi również zaleciła ograniczenie podróży, które nie są koniecznie, do krajów regionu Bliskiego Wschodu, w tym do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w związku ze wzrostem napięć. „Należy liczyć się z utrudnieniami w ruchu lotniczym, w tym odwołaniem lotów. Prosimy o regularne śledzenie komunikatów lokalnych władz, MSZ RP i placówek. Wszystkich podróżujących do państw regionu prosimy o rejestrację w systemie Odyseusz dostępnym na stronie MSZ” – dodano.
Czytaj też:
Rzecznik MSZ apeluje o rozsądek po ataku USA na Iran: Nie jesteśmy biurem podróżyCzytaj też:
Izrael kontra Iran, polityczni płaskoziemcy i alkoholowa okupacja Polski. Co jeszcze w nowym „Wprost”?