Krzesimir Dębski o Wołyniu: Jak mógłbym być antyukraiński, skoro miałem babcię Ukrainkę. Tu chodzi o prawdę

Krzesimir Dębski o Wołyniu: Jak mógłbym być antyukraiński, skoro miałem babcię Ukrainkę. Tu chodzi o prawdę

Krzesimir Dębski
Krzesimir Dębski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Pewnie są środowiska ukraińskie, które uważają, że może jestem antyukraiński, ale ja tylko chcę mówić o faktach – powiedział w podcaście „Wprost Przeciwnie” kompozytor Krzesimir Dębski.

W książce „Wołyń. Nic nie jest w porządku” Krzesimir Dębski, kompozytor, muzyk i dyrygent wraca do historii swojej rodziny:

„Moi rodzice zaręczyli się na plebanii kościoła w Kisielinie, na piętrze, w mieszkaniu księdza. Przez okna wpadały granaty, w uszach dudniły strzały, płonęły drzwi i dach. Mama miała 18 lat, a ojciec 21. Ojciec prosił mamę o rękę już kilka miesięcy wcześniej, ale powiedziała mu, że jest za młoda i nie wie, co to miłość. Teraz jednak zaręczyli się, bo nie wiedzieli, czy przeżyją.

Był 11 lipca 1943 r., Krwawa Niedziela na Wołyniu. W tym dniu nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii wtargnęli do kościołów i domów w wołyńskich miastach i wsiach, by pozabijać Polaków zebranych na sumach. Napadli też na kościół w Kisielinie, gdzie na mszę poszli moi rodzice.

Krzesimir Dębski z rodzicami

Ta niedziela była dniem rozpoczynającym masakrę. Wcześniej zdarzały się mordy, ale od tej niedzieli zaczęła się rzeź. Upowcy zaatakowali 99 miejscowości. Napadali na domostwa, wywlekali rodziny, łapali uciekających, podpalali ukrywających się. Strzelali, dźgali widłami, tłukli w głowy siekierami, podrzynali gardła kosami. Mordowali dzieci, ich rodziców, ciężarne kobiety i starców. Nikogo nie było im szkoda. W sumie zabili około 90 tys. Polaków. To była potężna akcja metodycznego eliminowania ich z Wołynia. Wielka etniczna czystka, w której ginęli także Czesi, Ormianie i inaczej myślący Ukraińcy. Wcześniej nacjonaliści UPA pomagali Niemcom w Holocauście. Celem tego bezwzględnego ludobójstwa było przygotowanie jednorodnego etnicznie terenu, by na Wołyniu była Ukraina.

Oglądanie programu i czytanie całości treści w dniu premiery nowych odcinków dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników korzystających z „WPROST PREMIUM”.

Odcinek dostępny jest w ramach promocji:

Rodzice polskiego kompozytora PRZETRWALI RZEŹ WOŁYŃSKĄ. Uratowali ich UKRAIŃCY
Źródło: Wprost