Andrzej Olechowski: Tusk ma duży problem. Nie zapisał się w historii jako sprawny menadżer

Andrzej Olechowski: Tusk ma duży problem. Nie zapisał się w historii jako sprawny menadżer

Andrzej Olechowski
Andrzej Olechowski Źródło: Newspix.pl / Nikoff
Swoją postawą, sposobem, w jaki chodzi, Karol Nawrocki pokazuje, że jest silnym mężczyzną. Nie umiem powiedzieć, jakie będą tego konsekwencje, ale może być bardzo ambitny i bardzo trudny – mówi dla „Wprost” Andrzej Olechowski, ekonomista, współtwórca Platformy Obywatelskiej. Były minister spraw zagranicznych i były minister finansów recenzuje też działania Donalda Tuska: „Premier ma duży problem, bo nie zapisał się w historii jako sprawny menedżer”.

Agnieszka Niesłuchowska, „Wprost”: Czy wraz ze zmianą warty w Pałacu Prezydenckim wiele się w Polsce zmieni? Dojdzie do zwarcia z rządem i pogłębiania się chaosu między kluczowymi ośrodkami władzy?

Andrzej Olechowski: Mogą być kłopoty, ale nie muszą. Jestem mniej histeryczny w snuciu takich teorii niż wielu moich znajomych i komentatorów. Prezydent, co było dość zdumiewające, nakreślił kuriozalną definicję swojej roli – to on wyraża wolę narodu, ustala priorytety i nadzoruje ich realizację, stawia do pionu ministrów.

To mu się uda?

Nie może się udać. Porządek w Polsce jest jasny: naród, parlament, rząd i prezydent, który wspiera rząd w realizacji polityki ustalonej przez parlament. Albo przeszkadza, co niestety coraz częściej się zdarza.

Przyjął jednak postawę dominującą.

To błąd, powinien być arbitrem, ale ma swoją wizję, dlatego mogą pojawiać się różne turbulencje. Jeśli będzie pogłębiał kryzys praworządności, nie będzie skłonny do kompromisów z rządem, to czarna dziura, jaką mamy dzisiaj, która powoduje masę jałowych działań polityków i denerwuje publiczność, będzie się pogłębiać.

Widać, że planuje konsekwentnie wdrażać obietnice wyborcze i zgłaszać własne projekty ustaw. To będzie skuteczny bat na rząd?

Karol Nawrocki, co widać w kontekście jego wypowiedzi o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, wyraźnie jest niezorientowany w sprawach gospodarczych – rozdzielnie mówi o ekonomii i gospodarce, czego słownikowo nie da się wyjaśnić. CPK jest realizowany, ale w zmodyfikowanej formie, więc najwyraźniej próbuje iść na zwarcie z rządem.

A więc to wstęp do kolejnej kampanii i punktowania rządu za jego nieudolność?

Oczywiście. Nadrzędnym celem prezydenta będzie stworzenie warunków do zwycięstwa obozu prawicy w przyszłych wyborach. Jego exposé brzmiało jak orędzie przywódcy prawicy w Polsce, choć tym przywódcą dziś jest prezes PiS-u.

Prezydent, sądząc po jego otoczeniu, wydaje się bardziej przechylony w kierunku Konfederacji, więc za chwilę może dojść do starć w jego własnym obozie.
Artykuł został opublikowany w 33/2025 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.