OZZL grozi wycofaniem się z "białego szczytu"

OZZL grozi wycofaniem się z "białego szczytu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zagroził wycofaniem się z obrad "białego szczytu". Podkarpackie pielęgniarki prowadzą strajk głodowy i odchodzą od łóżek pacjentów. Protestują też siostry z woj. łódzkiego i lubelskiego.

Przewodniczący OZZL Krzysztof Bukiel powiedział we wtorek dziennikarzom, że dotychczasowe prace "białego szczytu" nie mają sensu i jeśli będą prowadzone dalej w podobny sposób, OZZL nie będzie w nich uczestniczyć.

Jego zdaniem, przebieg obrad świadczy o tym, że rząd pozoruje merytoryczną debatę. Bukiel podkreślił, że jeżeli w ciągu najbliższego tygodnia ta sytuacja się nie zmieni, OZZL przestanie uczestniczyć w pracach "białego szczytu". Dodał, że jest on "mistyfikacją" i "hucpą", a rząd nie ma wizji systemu ochrony zdrowia.

Wiceminister zdrowia Marek Twardowski powiedział, że z żalem przyjmuje wypowiedź Bukiela. Natomiast rzeczniczka ministerstwa zdrowia Ewa Gwiazdowicz podkreśliła, że resort uznaje oświadczenie przewodniczącego OZZL jako "wypadek przy pracy" i liczy na dalszą merytoryczną współpracę w ramach "białego szczytu".

We wtorek obradował zespół ds. praw pacjenta. W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele ministerstwa zdrowia, związków zawodowych, samorządu terytorialnego, pracodawców. Rozmawiano o projekcie ustawy o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta, która ma powołać stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta. Twardowski podkreślił, że obrady toczyły się z "kłopotami", ponieważ organizacje w nich uczestniczące "nie były jednomyślne".

W Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu (Podkarpackie) coraz więcej pielęgniarek przyłącza się do strajku głodowego. W poniedziałek w ten sposób protestowało 14 pielęgniarek, we wtorek po południu - 26. W placówce wznowiono przyjmowanie pacjentów.

Na Podkarpaciu pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów także w Stalowej Woli.

Z kolei w Szpitalu Rejonowym w Opocznie (Łódzkie) trwały rozmowy pielęgniarek z dyrekcją w sprawie podwyżek płac. Po południu siostry zakończyły wtorkowy protest; od rana na sześć godzin odeszły od łóżek pacjentów. Jeżeli negocjacje nie przyniosą rezultatów, w środę pielęgniarki mają odejść od łóżek pacjentów na osiem godzin.

Protestowały też siostry w Biłgoraju (Lubelskie).

Zawarte w nocy z poniedziałku na wtorek porozumienie dyrekcji z pielęgniarkami w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie zapobiegło paraliżowi placówki.

ab, pap