Kielce chcą być metropolią

Kielce chcą być metropolią

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z apelem o włączenie Kielc do krajowego systemu metropolii wystąpił do rządu i parlamentu zarząd województwa świętokrzyskiego. Założenia do projektu ustawy o rozwoju miast i obszarów metropolitarnych przewidują powołanie 12 metropolii od stycznia 2010 roku.
Zgodnie z projektem będą nimi aglomeracje: stołeczna, śląska, łódzka, krakowska, poznańska, wrocławska oraz Trójmiasto, Bydgoszcz z Toruniem, Szczecin, Białystok, Lublin i Rzeszów. Celem jest umożliwienie dużym obszarom miejskim lepszego rozwoju i sprawniejszego zarządzania. Chodzi m.in. o planowanie strategiczne dla danego obszaru, transport publiczny, komunikację oraz ochronę środowiska.

Jak oceniono w apelu zarządu, włączenie Kielc do systemu metropolii "stanowić będzie urzeczywistnienie zasady równoważonego rozwoju kraju i decentralizacji zarządzania, przyjmowanej we wszystkich krajowych dokumentach programowych".

W apelu zarząd podkreślił, że jeżeli celem ustawy jest "usprawnianie zarządzania w miastach", to cel ten powinien dotyczyć w równym stopniu wszystkich miast pełniących te same funkcje i nie powinno się imiennie ustalać ich listy.
"W odczuciu zarządu województwa obecny kształt ustawy nie gwarantuje równomiernego rozwoju naszego kraju" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas (PSL).
Przeciwko metropoliom wypowiedział się w niedzielę w Kielcach wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski oraz zjazd wojewódzki PSL. Przeciwko projektowi ustawy z 12 metropoliami wcześniej wypowiedzieli się także m.in. świętokrzyscy politycy PiS i SLD.

Wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba zgłosiła propozycję poprawki do projektu; jej zdaniem w ustawie należy ująć albo siedem metropolii o znaczeniu europejskim i krajowym, albo 16 metropolii pokrywających się z podziałem terytorialnym kraju.

Jarubas odniósł się też negatywnie do informacji, że zostaną zlikwidowane oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia, a w ich miejsce powołane mają być ponadregionalne instytucje, które będą decydować o podziale środków dla przychodni i szpitali.

"Szczerze powątpiewamy, żeby świadomość dyrekcji, która miałaby być zlokalizowana w Krakowie, będzie na tyle duża, żeby trafnie oszacować potrzeby naszej kieleckiej ochrony zdrowia. Dlatego opowiadamy się za pozostawieniem NFZ w dotychczasowej strukturze" - oznajmił marszałek.

Stanowczo przeciw likwidacji świętokrzyskiego oddziału NFZ wypowiedzieli się na konferencji prasowej także politycy świętokrzyskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Posłowie Sławomir Kopyciński i Henryk Milcarz wystosowali w tej sprawie interpelacje do marszałka Sejmu.

Według projektu ustawy, do którego dotarła "Gazeta Prawna", likwidacja NFZ jest przesądzona. Zapisano w nim m.in., że w 2009 roku NFZ zostanie podzielony na kilka regionalnych funduszy zdrowia.

pap, keb