Porwanie Polaka: brak nowych faktów

Porwanie Polaka: brak nowych faktów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie ma żadnych nowych wiadomości o porwanym w niedzielę w Pakistanie pracowniku Geofizyki Kraków - powiedziała rzeczniczka firmy Magdalena Pachocka.

"Do tej pory nie uzyskaliśmy żadnych nowych informacji na temat losu porwanego. Jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z władzami, jak i z naszymi ludźmi w Pakistanie" - dodała Pachocka.

Polskiego inżyniera - pracownika firmy Geofizyka Kraków - uzbrojeni napastnicy uprowadzili w niedzielę rano na północy Pakistanu. Zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków: kierowców i ochroniarza. Do porwania na razie nikt się nie przyznał; trwa akcja poszukiwania Polaka.

Jak zapewnił rzecznik MSZ Piotr Paszkowski, odpowiednie służby są w stałym kontakcie z władzami Pakistanu na wszystkich szczeblach. Mamy zapewnienie, że poszukiwania polskiego obywatela są prowadzone energicznie i na szeroką skalę - podkreślił.

Paszkowski poinformował, że polski ambasador w Islamabadzie razem z ambasadorem Francji (przewodniczącej pracom Unii Europejskiej w tym półroczu) zostali przyjęci przez premiera Pakistanu.

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w niedzielę telefonicznie rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Pakistanu. Ten poinformował polskiego ministra o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa w związku z incydentem. Sikorski złożył z kolei kondolencje w związku ze śmiercią trzech Pakistańczyków, którzy towarzyszyli porwanemu.

Wcześniej, w niedzielę w południe doszło do spotkania polskiego ambasadora ze specjalnym doradcą premiera Pakistanu, pełniącym funkcję ministra spraw wewnętrznych; poinformował on polskiego dyplomatę, że na miejsce porwania udał się komendant główny policji i że trwa szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza.

W polskim MSZ działa sztab kryzysowy pod przewodnictwem wiceministra Andrzeja Kremera. Dyrektor Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik zapewnił, że również prezydent Lech Kaczyński bardzo wnikliwie śledzi informacje i przebieg działań w sprawie porwania.

Do porwania doszło około godz. 6 rano w pobliżu wsi Pind Sultani, w okręgu Atak, na południowy zachód od stolicy Pakistanu - Islamabadu. Geofizyka Kraków prowadzi tam prace na zlecenie jednej z państwowych pakistańskich firm, która zajmuje się poszukiwaniem gazu ziemnego.

Porywacze zaatakowali należący do Geofizyki samochód; zabili trzech towarzyszących Polakowi Pakistańczyków: dwóch kierowców i funkcjonariusza ochrony, a następnie własnym samochodem uciekli z zakładnikiem w nieznanym kierunku.

Porwany Polak jest pracownikiem krakowskiej firmy od wielu lat i zajmuje się obsługą aparatury pomiarowej. Pozostałych 18 przebywających w Pakistanie pracowników Geofizyki przebywa pod silną ochroną policji i wojska.

Geofizyka Kraków jest spółką w 100 proc. należącą do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA (PGNiG). Firma wykonuje badania geofizyczne dla potrzeb poszukiwania złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Na stałe zatrudnia prawie 600 osób, a w okresach największej aktywności łączne zatrudnienie przekracza tysiąc pracowników. Działa poprzez bazy w Krakowie, Krośnie i Zielonej Górze, a także oddziały zagraniczne w Czechach, Słowacji, Pakistanie i Libii.

ab, pap