Tusk: nie będzie zamachu na wolność badań naukowych

Tusk: nie będzie zamachu na wolność badań naukowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk powiedział, że "dopóki on, jego rząd i PO będą mieli coś do powiedzenia", nie będzie zamachu na wolność i na wolność badań naukowych. Podkreślił, w Polsce za pieniądze publiczne "nikt nie ma prawa kłamać, oczerniać Lecha Wałęsy i zatruwać życie publiczne".

Minister nauki Barbara Kudrycka zdecydowała w czwartek o kontroli na Wydziale Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, w związku z pracą Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując tę decyzję, powiedział, że  obowiązkiem PiS jest przygotowanie ustawy chroniącej wolność nauki i wolność słowa w Polsce. J.Kaczyński decyzję Kudryckiej ocenił jako "niebywale wręcz skandaliczną".

"Póki będą miał cokolwiek do powiedzenia w polskim rządzie, żaden z  podległych mi urzędników nie będzie wykonywał żadnych zamachów na wolność słowa czy na wolność badań naukowych" - zadeklarował premier.

Zaznaczył, że jest to także wolność "do publikowania rzeczy złych, niemądrych". "Bo nikt z nas nie będzie ich cenzurował" - dodał.

Jak zapowiedział, będzie jednak dokonywana bardzo wnikliwa ocena tego, na co są wydawane pieniądze publiczne. "Za pieniądze publiczne w Polsce nikt nie ma  prawa kłamać, nikt nie ma prawa oczerniać Lecha Wałęsy, nikt nie ma prawa zatruwać życie publiczne" - dodał Tusk. Jeśli chcą to robić - mówił premier - "to niech to robią na własny rachunek, za własne pieniądze, na własny koszt, na pewno nie za pieniądze podatnika".

Jak podkreślił, "praca magisterska w ocenie niektórych jej czytelników nie  była pracą magisterską, tylko paszkwilem i politycznym atakiem". "Z całą pewnością jest to wystarczające uzasadnienie, aby zastanowić się, w jaki sposób funkcjonuje weryfikacja czy ocena badań naukowych" - uważa szef rządu.

W jego ocenie, dobrze by było, aby w Polsce "badania naukowe oznaczały badania naukowe", a "pamięć narodowa znaczyła pamięć narodową".

"Bardzo chciałbym, aby polska polityka wyglądała tak jak dzisiejszy dzień. Kiedy jest jasno, ciepło, a na giełdzie są bardzo optymistyczne nastroje, kiedy złotówka się wzmacnia, to są dni, kiedy chciałoby się powiedzieć do tych, którzy wiedzą, do kogo są kierowane: +przestańcie niszczyć polskie życie publiczne+" -  mówił Tusk.

Jego zdaniem, jest pewna kategoria ludzi, którzy "z każdej instytucji, czy to  jest IPN, czy to jest uczelnia, czy to jest Sejm, potrafią zrobić instytucję zatruwającą życie publiczne". I dlatego - mówił premier - nikt nie może udawać obojętnego czy bezradnego w kontekście sprawy wywołanej przez "niektórych nadgorliwców".

ND, PAP