PiS wnioskuje o zbadanie finansowania kampanii Palikota

PiS wnioskuje o zbadanie finansowania kampanii Palikota

Dodano:   /  Zmieniono: 
Klub PiS zwróci się z wnioskiem do ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy, aby postępowanie prokuratorskie w sprawie finansowania kampanii posła PO Janusza Palikota zostało wszczęte na nowo - zapowiedział poseł PiS Tomasz Dudziński.

Finansowanie kampanii Palikota przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku było przedmiotem śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w Radomiu. Przesłuchała ona ponad 50 osób, które dokonały wpłat na kampanię. Z materiałów zebranych przez policję wynikało, że jeden z działaczy PO w Lublinie miał wręczyć kilku studentom po 12 tys. zł, które oni wpłacili na swoje konta, a następnie przekazali na konto komitetu wyborczego Palikota. Nie potwierdziły się podejrzenia, że pieniądze pochodzą od samego Palikota. Śledztwo zostało umorzone.

Zdaniem Dudzińskiego pojawia się coraz więcej wątpliwości i niepokojących doniesień medialnych w tej sprawie. "Istnieje podejrzenie, że kampania Palikota była finansowana w nielegalny sposób" - ocenił poseł podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Zdaniem Dudzińskiego Czuma w sprawie Palikota wykazuje dotychczas "zdumiewające milczenie". Poseł zaapelował też do premiera i szefa PO Donalda Tuska o odniesienie się do podejrzeń o nielegalne finansowanie kampanii Palikota. "Czy milczenie nie jest spowodowane tym, że wydawnictwo pana Palikota wydało na reklamę książki Donalda Tuska 600 tys. zł?" - pytał.

Chodzi o książkę Tuska "Solidarność i duma" wydaną w 2005r. w wydawnictwie "Słowo. Obraz. Terytoria", którego współwłaścicielem był Palikot.

Poseł PO Andrzej Halicki ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że Dudziński wystąpił w sprawie Palikota tylko po to, by zaistnieć medialnie. "Codziennie konferencja, co drugi dzień doniesienie do prokuratury. Sławy posłowi Palikotowi jednak nie odbierze" - mówił. Według niego Dudziński zadaje wiele "mało sensownych i konkretnych pytań".

Do sprawy już wcześniej odnosił się też premier. Tusk podkreślał na początku kwietnia, że sprawa nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii Palikota była badana przez prokuraturę. "Ja w tych sprawach, Bóg mi świadkiem, nigdy nie używam politycznych wpływów" - oświadczył wówczas premier.

pap, keb