Premier: czeska ratyfikacja Traktatu to dobry znak dla UE

Premier: czeska ratyfikacja Traktatu to dobry znak dla UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem premiera Donalda Tuska zgoda na ratyfikację Traktatu z Lizbony przez czeski Senat to pozytywny znak dla całej Unii Europejskiej. Klucz jest jednak w Dublinie - podkreślił Tusk.

Czeski Senat (wyższa izba parlamentu) zaaprobował w środę Traktat Lizboński, który ma zreformować podejmowanie decyzji w UE. Zakończył się tym samym proces ratyfikacji Traktatu w czeskim parlamencie.

Prezydent Czech Vaclav Klaus zapowiedział jednak, że nie ma na razie w  planach podpisania traktatu, z powodu irlandzkiego "nie" dla tego dokumentu.

"To ważne zdarzenie dla Czech w przededniu czwartkowego szczytu Partnerstwa Wschodniego. Prezydencja czeska (w UE) przeżywała poważne turbulencje w czasie tych kilku miesięcy i cieszę się, że ten znak z Pragi stał się znakiem pozytywnym dla całej Unii Europejskiej" - powiedział szef rządu na konferencji prasowej w Warszawie.

Jednak - jak zaznaczył - "musimy poczekać". Jak dodał, "klucz jest w  Dublinie". Irlandia w referendum odrzuciła Traktat z Lizbony.

"Jeśli słyszymy od prezydenta Polski czy Czech, że tak czy inaczej trzeba poczekać na rozstrzygnięcie w Irlandii, aby ich podpisy znalazły się pod  traktatem, musimy to poważnie potraktować i nie spekulować" - podkreślił Tusk.

Jak dodał, jeśli powtórzone referendum w Irlandii "dałoby efekt pozytywny, to  ci, którzy wstrzymują się z podpisaniem traktatu, wówczas uznają, że do czegoś się zobowiązali i ten podpis znajdzie się pod traktatem".

ND, PAP