Premier: za wypędzenia odpowiedzialna jest III Rzesza

Premier: za wypędzenia odpowiedzialna jest III Rzesza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk podkreślił, że stanowisko polskiego rządu w sprawie wypędzeń po II wojnie światowej jest znane: Polacy potępiają wypędzenia, ale ich sprawcami było państwo niemieckie.

CDU i bawarska CSU (które w Parlamencie Europejskim razem z PO należą do Europejskiej Partii Ludowej), przyjęły w poniedziałek wspólną odezwę, w której domagają się wstrzymania procesu rozszerzenia UE oraz "międzynarodowego potępienia wypędzeń". "Wypędzenia każdego rodzaju muszą zostać potępione na płaszczyźnie międzynarodowej, a naruszone prawa muszą zostać uznane" - podkreślili chadecy.

Tusk pytany o tę odezwę podkreślił, że polskie stanowisko wobec wypędzeń jest znane: "wypędzenia po II wojnie światowej były czymś okrutnym, Polacy tego doświadczyli w skali wyjątkowej". "Nikt przyzwoity, nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie zaakceptować takich zdarzeń jak przesiedlanie milionów ludzi z ich rodzinnych domów" - mówił premier.

"I w Polsce także, jak sądzę, nikt tego nie pochwala. Natomiast my Polacy i polski rząd podkreślamy, że znani są ci, którzy są odpowiedzialni za to, co się stało po roku 1945: Niemcy są za to odpowiedzialni, Adolf Hitler, naziści, państwo niemieckie, III Rzesza - są odpowiedzialni za skutki II wojny światowej, w tym te skutki po roku 1945, a więc także za masowe przesiedlenia" - podkreślił Tusk.

W jego opinii, "sformułowania płynące dzisiaj (...) ze strony niektórych środowisk w Niemczech mogą budzić pewien niesmak".

"Chociaż przypominam, że tak naprawdę z tych oświadczeń płynie takie przesłanie: żądamy oceny i potępienia tych faktów. Polacy potępiają te fakty i te zdarzenia i jesteśmy przekonani, że historia już osądziła sprawców tych nieszczęść - głównym sprawcą tych nieszczęść było ówczesne państwo niemieckie i co do tego nie ma wątpliwości" - zaznaczył premier.

Według niego, takie oświadczenia mogą mieć związek z kampanią wyborczą do PE.

Z kolei PiS domaga się od Platformy Obywatelskiej, aby - w związku z odezwą niemieckich partii chadeckich - opuściła szeregi Europejskiej Partii Ludowej. "Jeśli Platforma Obywatelska jest polską partią, to dzisiaj jeszcze usłyszymy oświadczenie, że nie będą w EPL" - powiedział podczas konferencji prasowej w Szczecinie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Informuję pana Jarosława Kaczyńskiego, że PO jest polską partią. I stawianie tego typu pytań jest nieprzyzwoite" - stwierdził w odpowiedzi Tusk.

Zaznaczył, że w Europejskiej Partii Ludowej jest miejsce, gdzie PO może "skutecznie walczyć o polskie interesy", gdy tymczasem partia J.Kaczyńskiego "na własne życzenie na forum europejskim zredukowała swoje znaczenie praktycznie do zera".

"Typ polityki polegający na pustych gestach i złych grymasach nie przynosi efektów" - dodał Tusk.

pap, keb