PO się utrzymuje, SD ani drgnie

PO się utrzymuje, SD ani drgnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez GFK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej" partia Donalda Tuska wciąż utrzymuje swe notowania. Gdyby wybory odbywały się w ostatnią niedzielę, PO mogłoby liczyć na 55 proc. poparcie. Natomiast z kretesem przegrałaby partia Pawła Piskorskiego, która, pomimo wsparcia ze strony Andrzeja Olechowskiego, mogłaby liczyć zaledwie na 1 procentowe poparcie wyborców.
Tuż za Platformą uplasował się  PiS, na które chce głosować 21 proc. ankietowanych - to o jeden procent więcej niż w ostatnim sondażu. Również SLD i PSL przekroczyłoby wymagane progi wyborcze. Na SLD, pomimo iż odnotowało spadek z 11 procentowego poparcia - zyskałoby 9 proc. głosów, co przekłada się na 49 mandatów, a Ludowcy 8 procent - co daje w sumie 39 mandatów. 

Partii Donalda Tuska nie zaszkodził nawet kryzys gospodarczy, wyniki wskazują, że co drugi Polak chce głosować właśnie na Platformę. Gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę PO zyskałoby aż 271 mandatów poselskich. Jednak eksperci podkreślają, żeby nie cieszyć się przedwcześnie. Ponieważ sytuacja zmieni się, kiedy Polacy wrócą z wakacji i znów rozpocznie się bardzo agresywny sezon polityczny, gdzie każda z partii zacznie zabiegać o każdego wyborcę. Wtedy może nastąpić spadek PO.

"Rz", dar