Ponad pół kilograma kokainy w żołądku przemytnika

Ponad pół kilograma kokainy w żołądku przemytnika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polak z australijskim paszportem usiłował przemycić do Polski w żołądku ponad 80 kapsułek zawierających 650 gramów kokainy - poinformowało TVP.Info. Wpadł, ponieważ jeszcze na pokładzie samolotu wydalił część przemycanego towaru. Za przemyt narkotyków Wiesławowi S. grozi do 15 lat więzienia.
Niechlujny i zaniedbany turysta z polskim nazwiskiem i australijskim paszportem wzbudził zainteresowanie celników na warszawskim Okęciu. Mężczyzna ponadto był bardzo zdenerwowany. Podczas kontroli okazało się, ze Wiesław S., który przyleciał do stolicy z Buenos Aires, miał ukryte w kieszeniach kapsułki zawierające czystą kokainę. Przemytnik przyznał, że dwa dni przed wylotem połknął 80 kapsułek z narkotykiem.

Nie wytrzymał napięcia

– W czasie lotu, prawdopodobnie nie wytrzymał napięcia i wydalił je w toalecie maszyny – powiedział Karol Jakubowski z Komendy Głównej Policji. Policjanci z CBŚ skierowali mężczyznę do szpitalu na Banacha. Prześwietlenie wykazało, że ma jeszcze w żołądku kilkanaście kapsułek. Gdyby którakolwiek z nich pękła - mężczyzny nie można byłoby uratować.

Miał nie wzbudzać podejrzeń

Narkotyk miał najpewniej trafić do stołecznych grup przestępczych. Prawdopodobnie gangi celowo zwerbowały Polaka z Australijskim paszportem, licząc, że obywatel tego odległego państwa nie będzie wzbudzał podejrzeń u rodzimych celników i służb granicznych. Niewykluczone, że polskie gangi we współpracy z południowoamerykańskimi kartelami wyszukują takich kurierów na całym świecie.


TVP.Info, arb