Pielgrzymka na Giewont (aktl.)

Pielgrzymka na Giewont (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z powodu nadciągającej burzy ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego postanowili zawrócić do Zakopanego pielgrzymkę podążającą na Giewont w Tatrach.
"Prosimy ludzi o schodzenie z trasy na Giewont, ponieważ nad Tatry nadciąga ze wschodu gwałtowna burza z opadami deszczu i gradu" - powiedział Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Według niego, niektórzy pielgrzymi dotarli już na Przełęcz Herbacianą, gdzie miała się odbyć Liturgia Słowa i występy kapel góralskich. "Uważamy, że jest zbyt niebezpiecznie na rozpoczęcie tam uroczystości" - podkreślił naczelnik.
W pielgrzymce na Giewont zorganizowanej w setną rocznicę ustawienia krzyża na jego szczycie uczestniczy około 3 tys. osób. Nad ich bezpieczeństwem czuwa prawie 30 ratowników TOPR.
Pielgrzymkę rozpoczęły uroczyste msze święte w trzech zakopiańskich kościołach: kościele pw. Najświętszej Rodziny, sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej oraz koście pw. Świętego Krzyża.
Następnie pątnicy, wśród których są całe rodziny góralskie w strojach regionalnych, wyruszyli trzema trasami: przez Dolinę Strążyską, przez Dolinę Małej Łąki oraz przez Kalatówki na Giewont. Na Przełęczy Herbacianej zaplanowano Liturgię Słowa i koncert góralskich muzykantów. U stóp krzyża miały zostać złożone wiązanki kwiatów.
Inicjatorem ustawienia krzyża na Giewoncie przed stu laty, na wzór mody panującej we Włoszech, był ówczesny proboszcz Zakopanego ks. Kazimierz Kaszelewski, który objął także kierownictwo nad przedsięwzięciem. Górale wynieśli fragmenty żelaznego krzyża na własnych plecach, na wierzchołku je zmontowali, a 2,5-metrową podstawę wbetonowali w skałę.
nat, pap