Prezydent powołał nowych ministrów

Prezydent powołał nowych ministrów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński (fot. A. Jagielak /Wprost)
O godzinie 17 prezydent Lech Kaczyński wręczył nominacje trzem nowym ministrom powołanym przez premiera Donalda Tuska: Adamowi Gierszowi, Jerzemu Millerowi i Krzysztofowi Kwiatkowskiemu.

"Sytuacja jest nadzwyczajna"

Prezydent Lech Kaczyński ocenił, że sytuacja, w której trzej nowi ministrowie obejmują swoje funkcje jest "nadzwyczajna". Podczas uroczystości powołania Jerzego Millera na szefa MSWiA, Adama Giersza na ministra sportu oraz Krzysztofa Kwiatkowskiego na ministra sprawiedliwości L. Kaczyński zapowiedział, że wypowie się na ten temat szerzej, ale przy innej okazji.

"Chciałem pogratulować nominacji i życzyć wszystkiego najlepszego w pełnieniu trudnych funkcji" - zwrócił się do nowo powołanych ministrów prezydent. "Wszystkie trzy funkcje są wyjątkowo trudne - szczególnie w tych warunkach, w jakich musieli je panowie ministrowie podjąć" - dodał.

"Sytuacja istotnie jest nadzwyczajna, mam po raz pierwszy okazję o tym mówić, na ten temat wypowiem się szerzej" - powiedział prezydent. Zaznaczył, że nie jest to jednak odpowiedni ku temu moment.

Przy okazji prezydent złożył natomiast życzenia nauczycielom. W dniu ich święta podkreślił, że sam przez wiele lat wykonywał ten zawód.

Dymisje za aferę

Do zmian w rządzie doszło w związku z tzw. aferą hazardową - podejrzeniem nieprawidłowości w pracach nad zmianą tzw. ustawy hazardowej. Według materiałów zgromadzonych przez CBA były przewodniczący klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski oraz były minister sportu Mirosław Drzewiecki mieli lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej.

Premier Donald Tusk wobec ataków opozycji zdecydował się przyjąć dymisję Drzewieckiego, a także dotychczasowego wicepremiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny i ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy. Osoba Schetyny pojawia się w nagranych przez CBA rozmowach, które prowadzą ze sobą Chlebowski i Ryszard Sobiesiak - biznesmen działający w branży hazardowej. Z kolei Andrzej Czuma był atakowany przez opozycję po tym, gdy zaraz po upublicznieniu afery przez "Rzeczpospolitą" stwierdził, że Chlebowski i Drzewiecki są "nie są absolutnie winni". Opozycja odebrała to jako próbę wywierania nacisku na prokuratorów. Premier Tusk dymisjonując ministrów zapewnił, że jest przekonany o ich niewinności.

PAP, arb, keb