Platforma będzie rządzić bez koalicjanta?

Platforma będzie rządzić bez koalicjanta?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. A. Jagielak /Wprost) 
Gdyby wybory odbyły się dziś do Sejmu dostałyby się jedynie PO, PiS i SLD - wynika z sondażu przeprowadzonego przez GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". PO z poparciem 50 procent uzyskałoby 256 mandatów i mogłoby stworzyć rząd większościowy bez konieczności zawierania koalicji. Nieco inne wyniki przedstawia sondaż przeprowadzony przez PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" - z tego badania wynika, że do Sejmu dostałby się również PSL.
Sondaż GfK Polonia jest niepokojący dla liderów PSL - ludowcy uzyskali w nim zaledwie 4 procent poparcia co oznacza, że nie przekroczyliby 5-procentowego progu wyborczego i po raz pierwszy w historii III RP znaleźliby się poza Sejmem.

W Sejmie obok posłów PO zasiedliby natomiast politycy PiS i SLD. Ta pierwsza partia może liczyć na poparcie 30 procent wyborców - co oznacza, że wprowadziłaby do Sejmu 154 posłów. SLD, z 9-procentowym poparciem, byłby reprezentowany przez 48 posłów.

PSL zerwie koalicję?

Z sondażu w "Rzeczpospolitej" wynika, że poparcie dla partii utrzymuje się na stabilnym poziomie, ale nie uwzględnia on jeszcze reakcji opinii publicznej na wykluczenie z komisji śledczej badającej aferę hazardową posłów PiS. Artur Wołek, politolog z Polskiej Akademii Nauk uważa jednak, że zdarzenie to nie będzie miało znaczącego wpływu na wyniki sondaży. – Widać, że te chwilowe wojny, które politycy rozgrywają głównie w telewizji, w ogóle nie przebijają się do świadomości społecznej. Wizerunki obu największych partii – PO i PiS – utrwalone przed wyborami w 2007 r. ciągle są aktualne i nie wiem, co by się musiało stać, żeby doszło do jakiejś zmiany - uważa politolog. Według Wołka warto natomiast obserwować PSL. – Jeżeli poparcie dla tej partii utrzyma się na poziomie 4 proc., to ludowcy mogą zacząć przygotowywać się do zerwania koalicji z PO. Bo jeżeli będą chcieli przetrwać na scenie politycznej, muszą się zacząć odróżniać od silniejszego partnera.

Wszystkie sondaże wskazują PO

Nieco bardziej optymistyczny dla PSL jest sondaż przeprowadzony przez "Gazetę Wyborczą". Według "GW" partia Waldemara Pawlaka może liczyć na 7 procent głosów. Niekwestionowanym liderem jest i w tym przypadku PO - z poparciem 46 procent wyborców, ale w porównaniu z poprzednim badaniem poparcie dla partii Donalda Tuska spadło o 4 procent. Nie zmieniło się natomiast poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, które może liczyć na 26 procent głosów. SLD, podobnie jak w sondażu przeprowadzonym dla "Rzeczpospolitej", popiera 9 procent wyborców. PiS liczy jednak, że trendy sondażowe odwrócą się w momencie, gdy opinia publiczna zareaguje na zamieszanie wokół komisji hazardowej.

"Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita", arb