Frasyniuk porzuca PD i popiera Olechowskiego

Frasyniuk porzuca PD i popiera Olechowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władysław Frasyniuk (fot. Wikipedia) 
Władysław Frasyniuk wystąpił z Partii Demokratycznej i zapowiada, że zaangażuje się w kampanię prezydencką Andrzeja Olechowskiego. Być może kolejnym krokiem dawnego lidera Unii Wolności będzie przystąpienie do inicjatywy Pawła Piskorskiego, który stara się reaktywować Stronnictwo Demokratyczne.
Frasyniuk złożył rezygnację z członkostwa w Partii Demokratycznej jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. - Partia gwałtownie, przypuszczam koniunkturalnie, skręca w lewo, to się kłóci z moim światopoglądem - wyjaśniał motywy swojej decyzji. Czarę goryczy przelał niedemokratyczny sposób wyłonienia kandydata Partii Demokratycznej na prezydenta. Zdaniem Frasyniuka, dokonując tego wyboru nie dochowano wymogów statutu Partii Demokratycznej. Wspólnym kandydatem na prezydenta Partii Demokratycznej i Socjaldemokracji Polskiej w przyszłorocznych wyborach ma być Tomasz Nałęcz.

"Olechowski jest taki jak ja"

Frasyniuk zapowiedział, że aktywnie zaangażuje się w kampanię wyborczą Andrzeja Olechowskiego, który - jak ocenił - wyznaje podobne wartości jak on sam, to znaczy ma liberalno-demokratyczny system wartości. Według Frasyniuka, Olechowski ma szanse w wyborach, jeśli będzie kandydatem obywatelskim. 

Frasyniuk? On już dawno nie był w PD

Przewodnicząca Partii Demokratycznej Brygida Kuźniak komentując jego decyzję oceniła, że Frasyniuka w partii "nie ma właściwie od kilku już lat". Według Kuźniak, Nałęcz jest lepszym kandydatem na prezydenta niż Olechowski. - Wydaje się być zarówno bardziej związany z losami politycznymi Demokratów.pl ostatnich lat i z naszym programem oraz ma ten wielki walor, że uparcie dąży do wyłonienia jednego kandydata na lewo od PO - napisała Kuźmiak w specjalnym oświadczeniu. Szefowa PD zaznaczyła, że poparcie Frasyniuka dla Olechowskiego nie było zaskoczeniem dla jej środowiska, bo "upublicznił swe stanowisko już dawno, znacznie wcześniej przed wypracowaniem oferty przez kierownictwo PD i przed zainicjowaniem wewnętrznej, a następnie publicznej debaty w sprawie wyborów prezydenckich". "Dla ścisłości dodam, że kiedy Frasyniuk kilka miesięcy temu poparł w mediach Olechowskiego, nie pytał co o tym myśli partia, której wciąż był członkiem" - podkreśliła.

PAP, arb