Palikot: Giertych w PO? To będzie mój ostatni dzień w partii

Palikot: Giertych w PO? To będzie mój ostatni dzień w partii

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. WPROST 
Albo Giertych albo ja. Tak w skrócie można odczytać przesłanie płynące z ostatniego wpisu na blogu Janusza Palikota. Polityk PO odnosi się w nim m.in. do spekulacji na temat przyjęcia do partii Romana Giertycha.
Niedawno Palikot na swoim blogu ogłosił "Święto Sziwy nad Gangesem". Tym razem sięga do religii chrześcijańskiej i prezentuje "Dekalog polityki polskiej 2010". W pierwszym "przykazaniu" odnosi się do ewentualnego "romansu" Platformy z Romanem Giertychem.

- Nie wolno korzystać ze wsparcia politycznego osób niewiarygodnych nawet gdy oznacza to utratę jakichś korzyści politycznych. Giertych firmował rząd Kaczyńskiego i Leppera i niszczył polską demokrację i edukację. Dlatego jego przysługi w osłabianiu Kaczyńskiego są mało znaczące. Co więcej deklarowanie możliwego wejścia kogoś takiego jak Giertych do PO jest całkowitym nihilizmem politycznym, który jak każdy nihilizm zniszczy naszą formację. Dziś Giertych, a jutro kto? Lepper? Dorn? Kaczyński?

Dzień przyjęcia Giertycha do PO to mój ostatni dzień w partii.

Giertych jest już po słowie z PO?

 

Ekscentryczny polityk ciekawie rozwija też swoje trzecie przykazanie - "Nie wolno cenzurować spotkań politycznych".

W miniony poniedziałek w Lublinie, w teatrze Osterwy, odbyło się spotkanie otwarte Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami miasta. Było ono jednak całkowicie zmanipulowane i ocenzurowane. Na dole usiąść mogli jedynie działacze PiS-u. Dla gości naprawdę z miasta - były tylko balkony. Pytania można było zadawać tylko przez kartki – żadnych pytań z sali. Niestety także pytania z kartki były ocenzurowane i z podanych przez ludzi PO pytań odczytano tylko dwa (na dwadzieścia)! Jarosław Kaczyński wypadł w swoim odczuciu dobrze i uznał pewnie, że zmieniają się nastroje społeczne skoro nie ma głosów z sali, ani trudnych pytań. W ten sposób ostatecznie oderwał się od rzeczywistości i gdy znów przegra będzie musiał sobie wytłumaczyć to układem – jak zawsze.

Kolejne punkty są już dość krótkie:

4. Nie przesadzaj – Miller o Kaczyńskim!
5. Nie rżnij głupa – Kaczyński o Sikorskim.
6. Nie udawaj – Kamiński Mariusz o swoich intencjach.
7. Nie lansuj się za wszelka cenę – Arłukowicz w komisji.
8. Nie uśmiechaj się głupio – generalnie o Kłopotku.
9. Nie znaj się na wszystkim – o Oleksym.
10. Nie okazuj pychy na każdym kroku – o Dornie.

Jak Palikot orła wywinął

mm