"IPN powinien przestać istnieć"

"IPN powinien przestać istnieć"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bartosz Arłukowicz (fot. A. Jagielak /Wprost) 
Poseł lewicy, Bartosz Arłukowicz, przekonuje, że Instytut Pamięci Narodowej w formule w jakiej dziś funkcjonuje nie powinien istnieć. - Na jego miejsce powinno się otworzyć porządny instytut historyczny - przekonuje poseł w rozmowie z radiem TOK FM.
Bartosz Arłukowicz jest zdania, że szef tego rodzaju instytucji powinien podlegać kontroli. - Nie może być instytucji poza kontrolą parlamentarną - podkreśla. Jak dodaje, działalność IPN jest w tym momencie niepotrzebna, a lustracja powinna mieć miejsce na początku przemian, a nie po dwudziestu latach budowania nowej Polski.

Za niekorzystne dla polskiej demokracji poseł uznał tworzenie polskiej historii na podstawie materiałów SB. - Papiery SB to nie jest źródło materiału historycznego - przekonuje. Podkreśla również, że  IPN zdarzały się takie publikacje, które nie tylko wzbudzały powszechne kontrowersje polityczne, ale i takie, które wypaczały polską historię.

Taka sytuacja, jego zdaniem, wynika z nadmiernego wpływu polityki na obraz historii tworzonej przez IPN. Często zdarza się, że ocena historii ma aspekt polityczny, a to, według Arłukowicza, źle wpływa na demokrację. - Historycy muszą pisać o historii, politycy muszą się zajmować polityką - wyjaśnia. Nie wyklucza przy tym sensu pracy publicystów i analityków, którzy powinni pomagać w ocenianiu historii. Jednak, jak zaznacza, historycy powinni pisać obiektywną prawdę, bez oceny.

AG, TOK FM