O przełożeniu prawyborów zdecydował zarząd powiatu. - Zrobiliśmy to na prośbę przewodniczącego PO Donalda Tuska, który zwrócił uwagę na fakt, że nakładają się na siebie dwie kampanie: prezydencka i samorządowa - powiedział Jarmoliński. Dodał, że lokalna kampania mocno angażowała członków partii, którzy teraz powinni się skupić na działaniach przed wyborami krajowymi. Jarmoliński powiedział, że kolejnym powodem przełożenia prawyborów jest to, że 11 czerwca do Szczecina ma przyjechać kandydat PO na prezydenta RP marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
O tym, że kandydat partii na prezydenta Szczecina wyłoniony zostanie w prawyborach zdecydowali działacze szczecińskiej PO na zjeździe powiatowym w marcu. Mają one być zorganizowane na wzór prawyborów, jakie PO przeprowadziła wyłaniając swojego kandydata na prezydenta kraju. W prawyborach wystartuje dwóch kandydatów: radna Urszula Pańka i poseł Arkadiusz Litwiński. Odbyła się już pierwsza debata kandydatów w lokalnej telewizji. Pełniący obecnie funkcję prezydenta Szczecina Piotr Krzystek, również członek PO, zdecydował, że nie będzie startował w partyjnych prawyborach, jednak będzie ubiegał się o reelekcję.
Szczecin był pierwszym miejscem w kraju, w którym lokalna PO zdecydowała się na prawybory związane ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Jak jednak powiedział Jarmoliński, przeprowadzenie prawyborów planowali działacze PO m.in. w Bydgoszczy, Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim.PAP, arb