Klęska reprezentacji. Hiszpania - Polska 6:0

Klęska reprezentacji. Hiszpania - Polska 6:0

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. FORUM
W trzecim kolejnym meczu drużyna Franciszka Smudy nie zdobyła bramki - po dwóch remisach 0:0 w meczach z Finlandią i Serbią tym razem reprezentację Polski spotkał prawdziwy nokaut ze strony Hiszpanii. Mistrzowie Europy i faworyci Mistrzostw Świata gładko pokonali Polaków 6:0 (2:0). To najwyższa porażka reprezentacji Polski od 50 lat (w 1960 biało-czerwoni ulegli ZSRR 1:7).
Bramki dla Hiszpanii strzelali David Villa (12), David Silva (14), Xabi Alonso (51), Cesc Fabregas (58), Fernando Torres (76) i Pedro Rodriguez (81). Polscy piłkarze przez cały mecz właściwie tylko przyglądali się jak Hiszpanie grają w piłkę. W pierwszej połowie reprezentacja Polski próbowała kilka razy zaatakować - raz udało się strzelić groźnie na bramkę Ikera Casillasa Sławomirowi Peszko, z dystansu próbowali zaskoczyć hiszpańskiego golkipera Jakub Błaszczykowski i Rafał Murawski. To było jednak wszystko na co było tego dnia stać Polskę. W drugiej połowie nasi piłkarze nie pokazali już niczego.

Hiszpanie byli o kilka klas lepsi od polskiej reprezentacji. Bez problemów wyprzedzali wolnych polskich obrońców i nie grając na sto procent swoich możliwości stwarzali sobie okazję za okazją. Gdyby w pierwszej połowie przy stanie 2:0 piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego nie zaczęli grać zbyt kombinacyjnie, a sędzia nie odgwizdywałby na ich niekorzyść kilku wątpliwych spalonych wynik meczu byłby jeszcze wyższy. W drugiej połowie drużyna Vincenta del Bosque punktowała nas już niemiłosiernie, a w końcówce meczu tylko dwie dobre interwencje Tomasza Kuszczaka uchroniły Polskę przed jeszcze wyższą porażką.

arb