Prokuratura Wojskowa: bracia Kaczyńscy nie rozmawiali o przelocie

Prokuratura Wojskowa: bracia Kaczyńscy nie rozmawiali o przelocie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jarosław Kaczyński został przesłuchany w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie jako świadek w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej. Pytano go m.in. o rozmowę telefoniczną z bratem Lechem Kaczyńskim. Naczelna Prokuratura Wojskowa podała, że nie dotyczyła ona warunków lotu ani kwestii lądowania.
"W świetle złożonych zeznań należy stwierdzić, że rozmowa telefoniczna braci Kaczyńskich na krótko przed katastrofą w żaden sposób nie dotyczyła samego przelotu, miejsca lądowania, czy też kwestii warunków pogodowych" - powiedział dziennikarzom rzecznik NPW płk Zbigniew Rzepa. Rzepa dodał, że przesłuchanie Kaczyńskiego odbyło się także na potrzeby realizacji rosyjskiego wniosku o pomoc prawną. "Tam m.in. padały pytania o kwestie roszczeń odszkodowawczych, wynika to z procedury rosyjskiej" - mówił rzecznik NPW.

Kaczyński po wyjściu z prokuratury stwierdził, że "nic podczas przesłuchania, ani trudnego, ani niezwykłego, się nie zdarzyło". Nie chciał udzielać innych informacji na temat złożonych zeznań. Jeden z pełnomocników Kaczyńskiego mecenas Piotr Pszczółkowski powiedział, że "przesłuchanie było wyczerpujące, a świadek miał pełną swobodę wypowiedzi". - Nie mogę zdradzić, jakie pytania padły, bo obejmuje to tajemnica śledztwa - powiedział mecenas. Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego trwało ponad 3 godziny.

Przed przesłuchaniem Kaczyńskiego reprezentujący go mecenas Rafał Rogalski powiedział, że jest spokojny o przesłuchanie i przekonany, że przebiegnie ono bez komplikacji. Jak ocenił, czas trwania przesłuchania jest nieprzewidywalny, bo może być bardzo wiele pytań ze strony prokuratorów. Jego elementem jest ponadto także możliwość swobodnej wypowiedzi świadka.

Rogalski zaznaczył, że znane są pytania skierowane w ramach rosyjskiego wniosku o pomoc prawną do polskiej prokuratury. Jak przypomniał, chodzi w nich o standardowe zagadnienia dotyczące m.in. pokrewieństwa oraz powodu lotu, a także ewentualnego odszkodowania. - Wedle mojej wiedzy żadne tego typu wnioski o odszkodowanie ze strony Jarosława Kaczyńskiego nie mają być składane ani teraz, ani w przyszłości - zapewnił Rogalski.

Mecenas odnosząc się do kwestii ostatniej rozmowy telefonicznej braci Kaczyńskich na krótko przed katastrofą powiedział, że w jego ocenie pytania prokuratorów na ten temat nie będą nastręczały Jarosławowi Kaczyńskiemu trudności. Dodał, że zna treść tej rozmowy, ale jej ujawnienie, szczególne przed przesłuchaniem, nie jest właściwe. - Jakiekolwiek spekulacje dotyczące wydawania poleceń ze strony prezesa prezydentowi dotyczące lądowania są nie na miejscu i świadczą o złej woli tych, co tak sądzą - ocenił. Pełnomocnik prezesa PiS poinformował też, że były premier będzie uczestniczył w środę w zamkniętym spotkaniu rodzin ofiar katastrofy z prokuratorami wojskowymi.

Poza polską prokuraturą śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi też prokuratura rosyjska, dlatego w ramach wtorkowego przesłuchania będzie także realizowany rosyjski wniosek o pomoc prawną, a pytania zadawane będą na potrzeby obu postępowań. Przesłuchanie Kaczyńskiego będzie jednym z kolejnych przesłuchań bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej. Do tej pory śledczy przesłuchali już m.in. syna senator Janiny Fetlińskiej, brata prezydenckiego tłumacza Aleksandra Fedorowicza oraz wdowę po pośle PiS Przemysławie Gosiewskim.

PAP, arb