Paweł Kowal stwierdził, że sytuacja gospodarcza w kraju jest opłakana i zarzucił Platformie, że kłamie obywateli mówiąc, iż stan finansów nie jest beznadziejny. Europoseł PiS odniósł się też do listu Marka Migalskiego do Jarosława Kaczyńskiego. – On na pewno nie ma złych intencji i mówienie, że sprzyja Platformie, albo że atakuje Prezesa, to nieporozumienie. Bardziej antyplatformowego manifestu dawno nie było – ocenia Kowal.
Kowal nie chciał publicznie powiedzieć, co dokładnie myśli o otwartym liście Marka Migalskiego do Jarosława Kaczyńskiego. – Przekazałem już Markowi Migalskiemu swoje krytyczne uwagi osobiście i nie będę tego robił na antenie – stwierdził Kowal. I dodał: – Forma bezpośredniego listu jest formą, która nas trochę zwodzi, bo wszyscy koncentrują się na takiej bardzo powierzchownej interpretacji – dodał.
Europoseł PiS nie uważa jednak, że słowa Migalskiego są wyrazem ataku na Jarosława Kaczyńskiego. – Diagnoza Migalskiego może być przedmiotem dyskusji, ale on na pewno nie ma złych intencji i mówienie, że sprzyja Platformie, albo że atakuje prezesa, to nieporozumienie – ocenia Kowal i dodaje: – Bardziej antyplatforowego manifestu dawno nie było.
Platforma kłamie, stan finansów w opłakanym stanie
Paweł Kowal odniósł się także do polityki, którą aktualnie prowadzi PO i nazwał ją „typową bezczelnością polityczną". – Liberalny rząd podnosi podatki. Nie spełnia obietnicy pilnowania budżetu i jego reformy oraz racjonalizacja wydatków. Kompletne ignoruje opozycję i mówi: my mamy władzę, więc możemy zrobić, co chcemy, a jeśli PSL-owi się nie podoba, to może nie być w koalicji – charakteryzował Kowal.
Według europosła PiS Platforma kłamie mówiąc, że stan finansów jest nienajlepszy, ale nie beznadziejny. – Polskę czeka taki moment, że w takiej czy innej formie usłyszymy, tak jak na Węgrzech, że kłamaliśmy rano, wieczorem, w południe, że mówiliśmy wam nieprawdę o tym, jak jest w naszym wspólnym portfelu. Nie mam żadnych wątpliwości, że ten moment nadchodzi – ocenił Kowal.
– Sytuacja jest opłakana, a rząd ma za nic opinie nie tylko opozycji, ale również ekonomistów i ludzi, którzy popierali ten rząd – skomentował sytuacje finansową kraju Paweł Kowal.
Program III PR, ps
Europoseł PiS nie uważa jednak, że słowa Migalskiego są wyrazem ataku na Jarosława Kaczyńskiego. – Diagnoza Migalskiego może być przedmiotem dyskusji, ale on na pewno nie ma złych intencji i mówienie, że sprzyja Platformie, albo że atakuje prezesa, to nieporozumienie – ocenia Kowal i dodaje: – Bardziej antyplatforowego manifestu dawno nie było.
Platforma kłamie, stan finansów w opłakanym stanie
Paweł Kowal odniósł się także do polityki, którą aktualnie prowadzi PO i nazwał ją „typową bezczelnością polityczną". – Liberalny rząd podnosi podatki. Nie spełnia obietnicy pilnowania budżetu i jego reformy oraz racjonalizacja wydatków. Kompletne ignoruje opozycję i mówi: my mamy władzę, więc możemy zrobić, co chcemy, a jeśli PSL-owi się nie podoba, to może nie być w koalicji – charakteryzował Kowal.
Według europosła PiS Platforma kłamie mówiąc, że stan finansów jest nienajlepszy, ale nie beznadziejny. – Polskę czeka taki moment, że w takiej czy innej formie usłyszymy, tak jak na Węgrzech, że kłamaliśmy rano, wieczorem, w południe, że mówiliśmy wam nieprawdę o tym, jak jest w naszym wspólnym portfelu. Nie mam żadnych wątpliwości, że ten moment nadchodzi – ocenił Kowal.
– Sytuacja jest opłakana, a rząd ma za nic opinie nie tylko opozycji, ale również ekonomistów i ludzi, którzy popierali ten rząd – skomentował sytuacje finansową kraju Paweł Kowal.
Program III PR, ps