Kutz: Palikot może być wicepremierem

Kutz: Palikot może być wicepremierem

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Wyobrażam sobie taki "literacki scenariusz": za 5 lat Donald Tusk przenosi się do Pałacu Prezydenckiego, a Janusz Palikot zostaje wicepremierem w nowym rządzie - deklaruje Kazimierz Kutz, poseł PO. - Palikot dąży do stworzenia partii, która będzie udawała lewicę - uważa Paweł Kowal, europoseł PiS.
Zdaniem Kazimierza Kutza Janusz Palikot jest coraz poważniejszym politykiem, a to, co robi, jest ważne. - On ma to, co polityk musi mieć: jest fantastycznie medialny, a dzisiaj się wszystko dzieje w mediach. Jednocześnie ma to, czego nikt inny nie posiada: będąc człowiekiem partii mówi otwartym tekstem - uważa Kutz. Według posła PO możliwe, że w osobie Palikota Donald Tusk "szykuje sobie następcę". - Wyobrażam sobie taki "literacki scenariusz": za 5 lat Donald Tusk przenosi się do Pałacu Prezydenckiego, a Janusz Palikot zostaje wicepremierem w nowym rządzie - prognozuje Kutz.

Europoseł PiS Paweł Kowal uważa, że Palikot dąży do stworzenia własnej, odrębnej partii. - Partia Palikota będzie udawała lewicę, żeby zgromadzić wszystkie siły pod jednym skrzydłem, a potem stworzyć koalicję z PO - uważa Kowal. - Takie manewry zwykle się źle kończą - ocenia europoseł.

Wykiwano Poncyliusza

Paweł Poncyliusz i Joanna Kluzik-Rostowska brali aktywny udział w kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego. Od pewnego czasu nie występują w mediach. Czy to tę dwójkę miał na myśli Marek Migalski, gdy w liście otwartym pisał, że "ludzie odpowiedzialni za relatywny sukces, jakim był wynik w wyborach prezydenckich, są odsunięci na boczny tor"? Kazimierz Kutz uważa, że tak. - Paweł Poncyljusz to jeden z tych świetnych ludzi w PiS-ie, którzy oddali najlepsze soki w kampanii i właściwie zostali wykiwani - mówi poseł PO. Zdaniem Kutza Poncyliusz ciężko przeżył porażkę wyborczą Kaczyńskiego i okupił ją chorobą. - Teraz wygląda jak człowiek, który wrócił z podróży kajakiem dookoła świata - ocenia Kutz.

- Nie ma powodu, żebyśmy się z nimi żegnali - ripostuje Paweł Kowal dodając, że Poncyliusz i Kluzik-Rostowska mają teraz wakacje. Europoseł PiS przyznaje, że w PiS trwa dyskusja. - To bardzo ciekawa debata, dla mnie niekiedy bolesna. Ale nie przenośmy jej na personalne animozje - prosi Kowal.

Religijni kloszardzi spod krzyża

 - Prezes PiS jest politykiem charyzmatycznym, ale z powodu krzyża jego gwiazda świeci coraz mniej - uważa Kazimierz Kutz. - Ten krzyż jest biało-czerwony i narodowo-katolicki, koczują pod nim religijni kloszardzi - dodaje Kutz. Przeciwko takim sformułowaniom protestuje Paweł Kowal. - Sztuką jest rozumieć tych ludzi, którzy mają swoje idee i swoje ważne sprawy. Nawet jak się komuś nie podoba, że stoją na ulicy z różańcem w ręku - akcentuje europoseł PiS.

zew, TVN