Zdrojewski: Miliard ludzi obejrzy Chopina

Zdrojewski: Miliard ludzi obejrzy Chopina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Zdrojewski, fot. Wikipedia 
Film jest najważniejszą ze sztuk - uważa minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. Szef resortu kultury zapowiedział, że powstaną filmy o powstaniu warszawskim i Sierpniu `80. - Miliard ludzi obejrzy nasz film o Chopinie - zadeklarował.
W rocznicę wybuchu II wojny światowej minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski powiedział, że w Polsce uprawianie polityki historycznej jest "zadaniem najtrudniejszym". - Daty są bardzo często zawłaszczane, często dzielą i są źródłem złych emocji - ocenił Zdrojewski. Zdaniem ministra kultury Polacy powinni być dumni ze swojej historii. - Polityka historyczna powinna łączyć, a ona nas niestety dzieli - powiedział. W ocenie Zdrojewskiego, aby "w pełnym blasku" zobaczyć najświeższe wydarzenia - m.in. osiągnięcia "Solidarności" - niezbędna jest "dobra edukacja" i "pewien dystans".

Polacy lepsi od Amerykanów

- Patrząc na Solidarność, na ten rok 1980, im dalej od Gdańska, tym ten blask jest większy. Im bliżej jesteśmy tych wydarzeń tu, na miejscu, tym więcej podziałów, tym więcej konfliktów, tym więcej prób takiego niepotrzebnego zawłaszczania - ocenił minister, odnosząc się do niedawnych obchodów 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Jednak zdaniem Bogdana Zdrojewskiego w kwestii budowania misji edukacyjnej na bazie polityki historycznej "jesteśmy na dobrej drodze". - Wiedza historyczna przeciętnego Polaka jest dużo lepsza niż wiedza historyczna przeciętnego Amerykanina. Dla nas długa historia jest źródłem siły - ocenił polityk PO.

Zerwać z siermiężnością

Bogdan Zdrojewski powiedział, że polityka historyczna to nie tylko daty. - To również Fryderyk Chopin, znajomość polskiej literatury, duma z polskich romantyków, przekonanie, że w patriotyzmie musi być ulokowane dobre wykształcenie - zadeklarował minister. Szef resortu kultury przypomniał, że od kilku miesięcy ministerstwo prowadzi kampanię promocyjną "Solidarity Changes the World" (Solidarność zmienia świat). - Przygotowaliśmy ją w inny niż dotąd sposób, zerwaliśmy z anachronizmem i siermiężnością - zaakcentował Zdrojewski. - Chodzi o to, żeby zarówno w CNN, jak i w stacjach sportowych przypominać o tym, że właśnie Sierpień 1980 roku przyniósł Europie tę ogromną zmianę - dodał.

Sierpień według jednego Niemca

- W tym roku powstanie w Polsce film poświęcony Chopinowi. Będzie adresowany do najmłodszych, ale obejrzy go prawdopodobnie miliard ludzi. Film powstaje we współpracy polsko-brytyjskiej - zapowiedział Zdrojewski. Minister kultury wyraził nadzieję, że "w najbliższym czasie" powstaną także filmy o powstaniu warszawskim i wydarzeniach sierpniowych. - Film o Sierpniu `80 byłby dobrą promocją państwa polskiego. Fragmenty mamy już zrealizowane, ale niestety przez obcokrajowców, przez jednego Niemca - poinformował Zdrojewski. - Liczę na to, że młody reżyser lada moment rozpocznie zdjęcia do powstania warszawskiego - dodał.

Film jest najważniejszą ze sztuk

Zdaniem ministra kultury, ze wszystkich mediów to film jest najsilniejszym nośnikiem symboli. - Zmieniłem zasady dystrybucji środków budżetowych - oświadczył Zdrojewski, komentując działalność Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej. Zdaniem ministra kultury nowe zasady dystrybucji umożliwiają "kumulację środków", aby "filmy nie raziły skromnością". Bogdan Zdrojewski podkreślił, że nie powinno się zapominać o promowaniu filmów o polskiej historii. - Lekceważymy koszty promocyjne. Niektóre filmy zagraniczne kosztują mniej niż promocja tych filmów na świecie. W naszym wypadku, przy tak pięknych datach historycznych, przy tej naszej martyrologii powinniśmy więcej zadbać o promocję - ocenił minister kultury.

zew, Polskie Radio