Rodzice Gosiewskiego stworzyli izbę poświęconą pamięci syna

Rodzice Gosiewskiego stworzyli izbę poświęconą pamięci syna

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Kołakach Kościelnych zostanie otwarta izba pamięci polityka PiS Przemysława Gosiewskiego, który zginął w kwietniu w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Izbę organizują rodzice zmarłego Jadwiga i Jan Gosiewscy w należącym do nich prywatnym domu. Z tych okolic pochodzi Jan Gosiewski. Izba zostanie otwarta dokładnie w pół roku po smoleńskiej katastrofie. W uroczystościach ma wziąć udział prezes PiS Jarosław Kaczyński i inni politycy tej partii.

Izba ma być miejscem upamiętnienia Przemysława Gosiewskiego, jego działalności politycznej i społecznej. Powstała w przebudowanym budynku gospodarczym. Mają tam się znaleźć - jak powiedział Jan Gosiewski - "wszystkie pamiątki jakie syn otrzymał od wyborców Ziemi Świętokrzyskiej". Przemysław Gosiewski był organizatorem i szefem struktur PiS w Świętokrzyskiem, w okręgu kieleckim zdobywał też mandat posła. - To co ludzie dawali, zakłady pracy, za jego pracę. Czyli będzie całokształt działalności przedstawiony. Będzie można poczytać, zobaczyć - tłumaczył ojciec tragicznie zmarłego posła. Zaznaczył jednak, że nie będzie to biblioteka, bo nie ma tam warunków do przechowywania licznego zbioru książek, jakie miał jego syn.

Jan Gosiewski stwierdził, że im dłużej jego syn był u władzy, tym więcej ludzie oddawali na niego głosów. - To był człowiek bardzo pracowity, 16 godzin na dobę spędzał w pracy - wspominał. Podkreślał, że jego syn "zawsze mówił, że nie można budować teraźniejszości bez poznania przeszłości". - W piątek, dzień przed katastrofą do mnie dzwonił i mówił: Tato, cieszę się, jadę z panem prezydentem do Katynia oddać hołd pomordowanym Polakom. A nie wiedział o tym, że już nie będzie żył - powiedział ojciec Przemysława Gosiewskiego. Dodał, że po powrocie z Katynia, syn miał sadzić dęby w Kielcach. - Dlatego postanowiłem uczcić jego pamięć posadzeniem dziesięciu czy jedenastu dębów - powiedział Jan Gosiewski. Dęby będą sadzone w Kołakach.

Jak poinformował Jan Gosiewski, docelowo izba pamięci ma być przeniesiona do regionu Świętokrzyskiego - jeśli prezydent Kielc wyznaczy odpowiednie pomieszczenie, w Kołakach miałyby pozostać kopie ważniejszych eksponatów, "które nie będą kusić złodziei". - To są pamiątki dla nas bezcenne - podkreślił ojciec Przemysława Gosiewskiego. Izba ma być dostępna dla wszystkich zwiedzających. Teraz, jesienią ma być otwarta od 10 października do 1 listopada, a w przyszłym roku przez cały sezon wiosenno-letni, na zimę będzie zamykana - zapowiedział Jan Gosiewski.

PAP, arb