Innym wydarzeniem, o którym mówi się w czasie święta Objawienia Pańskiego jest pokłon mędrców, którzy przybyli do nowo narodzonego Jezusa. Wtedy to miało nastąpić symboliczne objawienie się Chrystusa całemu ówczesnemu światu.
Ks. Nowak zauważa, że w Biblii nie ma mowy o odwiedzających Jezusa królach, ale raczej mędrcach. Stwierdzenie, że Jezusa odwiedzili monarchowie pochodzi od Cezarego z Arles. W VI w. mnich na podstawie starotestamentowego Psalmu 72, w którym mowa o królach oddających Bogu pokłon, wywnioskował, że mędrcy musieli być władcami. - Nie wiemy także, ilu było mędrców. Jednak Cezary z Arles na podstawie Ewangelii wg św. Mateusza i wymienionej tam liczby darów przyniesionych Jezusowi (mirra, kadzidło i złoto) określił, że mędrców było trzech - wyjaśnia teolog. Według innej interpretacji liczby monarchów, królowie mieli być przedstawicielami wszystkich stron świata, a w starożytności znano tylko trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę. Dlatego też do dziś w stajenkach bożonarodzeniowych władcy pokazywani są jako osoby o różnym kolorze skory. W Biblii nie pojawiają się również imiona mędrców. Skąd więc się one wzięły? Ks. prof. Nowak tłumaczy, że mędrców nazwano Kacprem, Melchiorem i Baltazarem dopiero w średniowieczu. - Święto związane było z trzema wydarzeniami: chrztem - po łacinie "Baptesimus", weselem w Kanie Galilejskiej - "Matrimonium" i z pokłonem mędrców - co oddano wyrazem "Cogito" - "poznaję" - wyjaśnia teolog. Identyczne litery: C, M i B rozpoczynały również inne wyrażenia: "Christus Multorum Benefactor" - "Chrystus wielu (osobom) dobroczyńcą" oraz "Christus Mansionem Benedicat" - "Chrystus mieszkania błogosławi". Ks. Nowak wyjaśnia, że ok. IX wieku wzięto inicjały powracające w tych trzech wyrażeniach i utworzono od nich imiona trzech królów: Casper (Kacper), Melchior i Baltazar. Te same inicjały do dzisiaj wierni piszą kredą w święto Epifanii na drzwiach swoich mieszkań, chociaż wiele osób łączy ten skrót jedynie z imionami mędrców.
Teolog wyjaśnia, że zwyczaj pisania kredą znaków na drzwiach jest bardzo stary - pochodzi jeszcze ze starotestamentowej Księgi Wyjścia. Tam mowa jest o przejściu przez Egipt Anioła Śmierci, który zabijał pierworodnych, omijając domy oznaczone krwią baranka. Stąd wziął się wśród Żydów zwyczaj znakowania wejść do swoich namiotów, co miało być symbolem tego, że Jahwe jest wśród nich. Zwyczaj ten zaadaptowany został także i przez chrześcijan.PAP, arb