Zatrzymano pseudokibiców. Chcieli zabić pięć osób

Zatrzymano pseudokibiców. Chcieli zabić pięć osób

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Dwóch pseudokibiców, podejrzanych m.in. o usiłowanie zabójstwa co najmniej pięciu osób i udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym zatrzymali policjanci w Lubinie - poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, to jedna z pierwszych akcji policjantów z grup do walki z przestępczością pseudokibiców, które na polecenie szefa policji Andrzeja Matejuka powołane zostały w każdej komendzie wojewódzkiej. W akcji brali też udział funkcjonariusze z CBŚ i antyterroryści z Wrocławia. - Zatrzymani to członkowie grupy przestępczej wywodzącej się ze  ścisłego grona bojówki, związanej z pseudokibicami klubu piłkarskiego Zagłębie Lubin - powiedział rzecznik. Gang, do którego należeli specjalizował się, m.in. w wymuszaniu haraczy od  restauratorów, napadach z bronią w ręku, kradzieżach samochodów oraz paserstwie. - Jego członkowie skupieni byli wokół sympatyków klubu piłkarskiego, a w szczególności jej zbrojnego odłamu HZL - "Hooligans Zagłębie Lubin" - zaznaczył. Grupę charakteryzowało to, że była silnie zhierarchizowana i  podzielona na przywódców i żołnierzy. Tzw. ustawki (bójki z innymi pseudkibicami - red.) organizowane były poprzez stronę internetową. W sumie do tej pory policja zatrzymała 22 osoby powiązane z tym gangiem, 20 z nich aresztowano.

Cała sprawa ma swój początek w 2008 r. - Już wtedy policjanci odnotowywali na terenie powiatów lubińskiego, polkowickiego i legnickiego więcej przestępstw. Ustalono, że na tym terenie działają dwie grupy - jedna związana z pseudokibicami, druga tzw. "Karków" z osobami notowanymi za  różne przestępstwa - powiedział rzecznik. Jak dodał, pomiędzy gangami doszło do walki o wpływy, w efekcie której zginęły dwie osoby, a co najmniej siedem próbowano zabić.

Komendant główny policji Andrzej Matejuk powiedział, że  właśnie charakter grup skupiających pseudokibiców, i fakt, że zajmują się one często poważną przestępczością - np. handlem narkotykami - spowodował, że podjął decyzję o powołaniu specjalnych zespołów policjantów, w każdej z komend wojewódzkich. - To grupy rozpoznawczo-operacyjne, w skład których wchodzą policjanci z CBŚ i policjanci służby kryminalnej komend wojewódzkich. Ich głównym zadaniem jest analiza wszystkich materiałów dotyczących grup przestępczych działających na  danym terenie - zaznaczył. Jak dodał, sprawa z Lubina, potwierdza, że pseudokibice zamieszani są nie tylko w ustawki, ale też, m.in. usiłowania zabójstw, haracze i napady.

pap, ps