Balicki: Tusk poszedł na pozycje lewicowe

Balicki: Tusk poszedł na pozycje lewicowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Balicki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- PO miała na początku doskonałą sytuację gospodarczą, a przez cały czas miała najlepszą sytuację polityczną do przeprowadzania reform i to zostało zaprzepaszczone - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Marek Balicki z SLD. Dodał, że według niego PO jest skłonne do zmian wielu swoich stanowisk, a w sprawie OFE "Donald Tusk poszedł na pozycje lewicowe".
Balicki stwierdził, że "teraz mamy głęboki kryzys finansów publicznych, który jest efektem nie tylko światowego kryzysu, ale też zaniechań PO". - I przyłożenia przez nią ręki do obniżenie podatków dochodowych i składki rentowej. To były nieodpowiedzialne decyzje podjęte wspólnie przez PO i PiS - ocenił poseł SLD.

Parlamentarzysta odniósł się też do kwestii ewentualnej koalicji z PO po wyborach. Czy obie partie dogadałyby się programowo? - Sądzę, że ze strony PO jest możliwa daleko idąca zmiana stanowiska w różnych sprawach. Pokazała to decyzja premiera w sprawie OFE - mówił Balicki i dodał: - Donald Tusk latem ubiegłego roku na spotkaniu z przedstawicielami OFE mówił, że składka wpływająca do funduszy nie będzie naruszona, tylko konieczne jest zmniejszenie prowizji. Tymczasem w grudniu oświadczył, że dwie trzecie składki przesuwamy z OFE do ZUS. Wykazał się więc dużą zdolnością do porzucenia pozycji liberalnych. Co prawda radykalna zmiana stanowiska przez szefa rządu, przy niezmienionych warunkach, nie jest dobrą cechą. W takiej sytuacji ludzie przestają ufać premierowi, bo nie wiedzą, kiedy mówi prawdę. Nie zmienia to jednak faktu, że Tusk poszedł na pozycje lewicowe, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem.

Według Balickiego SLD "opłaca się" współrządzić, mimo iż nowy rząd będzie musiał podjąć kilka "niepopularnych społecznie decyzji". - Sytuacja będzie trudniejsza niż w 2001 r., gdy mieliśmy do czynienia z dziurą budżetową Jarosława Bauca, którą rząd Leszka Millera postanowił jak najszybciej zasypać - ocenił poseł. - To wtedy podjęto decyzję o obcięciu dotacji do barów mlecznych i zniżek komunikacyjnych dla studentów, za co lewica zapłaciła polityczną cenę. A sytuacja nie była tak trudna jak dziś. Niestety, PO zmarnowała najbardziej stabilne cztery lata rządów od 1989 r. - dodał Marek Balicki.

ps,"Rzeczpospolita"