W Sejmie podpisy w obronie zwierząt

W Sejmie podpisy w obronie zwierząt

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Koalicja dla Zwierząt chce zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami, a także m.in. opodatkowania domowej hodowli psów i kotów. W Sejmie złożono pierwszy tysiąc podpisów pod projektem ustawy w tej sprawie.
Kluczowym rozwiązaniem projektu ustawy o ochronie zwierząt jest powołanie Krajowej Inspekcji ds. Zwierząt z wojewódzkimi oddziałami i inspektorami. Koalicja chce także m.in. zaostrzenia kar za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem - do trzech lat więzienia (obecnie dwa lata), zakazu stałego trzymania zwierząt na uwięzi, zakazu utrzymywania dzikich zwierząt w cyrkach. Autorzy projektu chcą też, by  gminy opracowywały co roku program walki z bezdomnością zwierząt. Ponadto hodowla zwierząt domowych miałaby być opodatkowaną działalnością gospodarczą.

Autor projektu Grzegorz Lindenberg powiedział, że złożył w Sejmie pierwszy tysiąc podpisów koniecznych do zarejestrowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Jest to element procedury związanej ze  zgłaszaniem do Sejmu projektów obywatelskich. Aby złożyć projekt, potrzeba ich 100 tys.

Lindenberg podkreślił, że projekt Koalicji jest szerszy od  projektu nowelizacji przygotowanej przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt, któremu przewodniczy Joanna Mucha (PO). - Nie  wiadomo, czy ten projekt zostanie złożony jeszcze w tej kadencji Sejmu. Nie ma na to na razie zgody prezydium PO, gdyż jeden z artykułów został oprotestowany przez Polski Związek Łowiecki (chodzi o zakaz strzelania przez myśliwych do  zdziczałych psów i kotów - red) - zaznaczył. - Możliwe więc, że ta ustawa w tej kadencji Sejmu przepadnie -  powiedział.

Lindenberg dodał, że Koalicja chce złożyć teraz projekt obywatelski, by  podczas kampanii wyborczej posłowie musieli opowiedzieć się, które z przepisów popierają, a które nie. Ocenił, że największy opór posłów budzi przepis opodatkowujący domową hodowlę zwierząt.

Według informacji na stronie internetowej Koalicji dla zwierząt, do 25 lutego zebrano ponad 8  tys. podpisów pod projektem. Podpisy pod projektem były zbierane m.in. w połowie lutego w kilku dużych miastach Polski podczas Marszów (NIE) Milczenia w obronie zwierząt.

zew, PAP