Zadanie premiera? Walka z ubóstwem
Tusk podkreślił również, że jego zadaniem jest skutecznie ograniczać sfery ubóstwa i doprowadzenie do tego, aby Polacy zaczęli zarabiać coraz więcej. Szef rządu pytany o to, czy zdaje sobie sprawę z tego, jak w obliczu rosnących cen wygląda życie "normalnego człowieka", zapewnił, że nie stracił kontaktu z rzeczywistością. - Zdaję sobie sprawę, że dla bardzo wielu polskich rodzin połowa miesiąca, to dzwonek alarmowy mówiący o braku pieniędzy - przyznał. - Proszę wierzyć, że wzrost wynagrodzeń w Polsce jest od kilku lat zjawiskiem trwałym, co nie zmienia faktu, że przypadki, o których wspomniano w pytaniu, są ciągle zbyt powszechne - mówił szef rządu.
Pytany o coraz wyższe ceny benzyny, Tusk zaznaczył, że cena baryłki ropy jest jedną z najwyższych w ostatnich latach, a i relacja złotówki do dolara nie jest korzystna. - Dlatego ceny na stajach benzynowych rosną. Szukamy rozwiązań ustawowych dotyczących biopaliw - zaznaczył. Na pytanie czy zdaje sobie sprawę, że reforma OFE oraz sposób jej przeprowadzenia, spowodowały utratę wyborców PO, Tusk powiedział: - Tak. Zdaję sobie sprawę, ale taki był mój obowiązek. Jestem w 100 proc. przekonany, że to decyzja korzystna dla Polski i polskich emerytów.
Wypowiedź Kaczyńskiego - niemądra
Tusk odniósł się też do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że "twierdzenie, że istnieje naród śląski rzeczywiście traktuje za zakamuflowaną opcję niemiecką". Zdaniem premiera, to jedna z najbardziej niemądrych wypowiedzi, jakie mogą się przytrafić politykowi.
pap, ps