Na stronie Amnesty International zamieszczone są wzory listów, które można kierować do prezydenta Nigerii w obronie Safiyi Hussaini, skazanej na śmierć za urodzenie nieślubnego dziecka.
Listy można kierować bezpośrednio do prezydenta lub do ambasady nigeryjskiej w Polsce. Na poniedziałek Amnesty zapowiedziała demonstrację przed ambasadą Nigerii w Warszawie.
Safiya Yakubu Hussaini została w październiku 2001 r. skazana na ukamienowanie, zgodnie z regułami prawa koranicznego (szariatu), za urodzenie nieślubnego dziecka. Sąd nie wziął pod uwagę zeznania Safiyi, że została zgwałcona. Religijny sąd apelacyjny w Nigerii ma w poniedziałek ostatecznie zdecydować o jej losie. Jeśliutrzyma wyrok, jedynym ratunkiem dla niej będzie ułaskawienie przez prezydenta Oluseguna Obasanjo.
"Szacujemy, że z Polski do władz nigeryjskich zostało wysłanych pocztą zwykłą i elektroniczną kilkadziesiąt tysięcy apeli o ułaskawienie" - powiedział Mateusz Laszczkowski z Amnesty International, która prowadzi kampanię w obronie Nigeryjki. W obronie kobiety występował także prezydent Kwaśniewski.
Z apelem o ułaskawienie kobiety wystąpił do prezydenta Nigerii prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prośbę o rozważenie takiego apelu skierował wcześniej do Kwaśniewskiego Rzecznik Praw Obywatelskich Andrzej Zoll.
Apel o ułaskawienie wystosował do nigeryjskiego prezydenta także marszałek Senatu Longin Pastusiak. Marszałek Sejmu Marek Borowski wystąpił natomiast do przewodniczącego Izby Reprezentantów Republiki Nigerii Ghali Umar Na'Abba, by rozważył zwrócenie się do prezydenta Nigerii o ułaskawienie Safiyi.
O łaskę dla skazanej prosili też posłowie klubu Unii Pracy oraz pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Izabela Jaruga-Nowacka. Pod apelem do prezydenta Nigerii podpisał się w ubiegłym tygodniu także pierwszy prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki.
Wcześniej w obronie Safiyi stanął m.in. arcybiskup Lagos, Anthony Olubunmi Okogie, deklarując gotowość poniesienia kary śmierci za Nigeryjkę. Przeciwko wyrokowi protestowali również nigeryjscy prawnicy i parlamentarzyści Unii Europejskiej. Włoscy piłkarze wychodzili w lutym na stadiony w koszulkach z napisem: "Kto sam jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem".
Do licznych apeli z całego świata o ułaskawienie Nigeryjki Safiyi dołączyli w sobotę przywódcy państw Unii Europejskiej. W oświadczeniu wydanym na zakończenie dwudniowego szczytu w Barcelonie, przywódcy Piętnastki napisali, że "są głęboko zmartwieni wiadomością o grożącym kobiecie w Nigerii ukamienowaniu".
"Unia apeluje do nigeryjskich władz o pełne poszanowanie praw i godności człowieka, szczególnie w odniesieniu do kobiet" - napisali przedstawiciele UE. Unia jest przeciwna wszelkim rodzajom kary śmierci.
em, IrP, pap
Safiya Yakubu Hussaini została w październiku 2001 r. skazana na ukamienowanie, zgodnie z regułami prawa koranicznego (szariatu), za urodzenie nieślubnego dziecka. Sąd nie wziął pod uwagę zeznania Safiyi, że została zgwałcona. Religijny sąd apelacyjny w Nigerii ma w poniedziałek ostatecznie zdecydować o jej losie. Jeśliutrzyma wyrok, jedynym ratunkiem dla niej będzie ułaskawienie przez prezydenta Oluseguna Obasanjo.
"Szacujemy, że z Polski do władz nigeryjskich zostało wysłanych pocztą zwykłą i elektroniczną kilkadziesiąt tysięcy apeli o ułaskawienie" - powiedział Mateusz Laszczkowski z Amnesty International, która prowadzi kampanię w obronie Nigeryjki. W obronie kobiety występował także prezydent Kwaśniewski.
Z apelem o ułaskawienie kobiety wystąpił do prezydenta Nigerii prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prośbę o rozważenie takiego apelu skierował wcześniej do Kwaśniewskiego Rzecznik Praw Obywatelskich Andrzej Zoll.
Apel o ułaskawienie wystosował do nigeryjskiego prezydenta także marszałek Senatu Longin Pastusiak. Marszałek Sejmu Marek Borowski wystąpił natomiast do przewodniczącego Izby Reprezentantów Republiki Nigerii Ghali Umar Na'Abba, by rozważył zwrócenie się do prezydenta Nigerii o ułaskawienie Safiyi.
O łaskę dla skazanej prosili też posłowie klubu Unii Pracy oraz pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn Izabela Jaruga-Nowacka. Pod apelem do prezydenta Nigerii podpisał się w ubiegłym tygodniu także pierwszy prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki.
Wcześniej w obronie Safiyi stanął m.in. arcybiskup Lagos, Anthony Olubunmi Okogie, deklarując gotowość poniesienia kary śmierci za Nigeryjkę. Przeciwko wyrokowi protestowali również nigeryjscy prawnicy i parlamentarzyści Unii Europejskiej. Włoscy piłkarze wychodzili w lutym na stadiony w koszulkach z napisem: "Kto sam jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem".
Do licznych apeli z całego świata o ułaskawienie Nigeryjki Safiyi dołączyli w sobotę przywódcy państw Unii Europejskiej. W oświadczeniu wydanym na zakończenie dwudniowego szczytu w Barcelonie, przywódcy Piętnastki napisali, że "są głęboko zmartwieni wiadomością o grożącym kobiecie w Nigerii ukamienowaniu".
"Unia apeluje do nigeryjskich władz o pełne poszanowanie praw i godności człowieka, szczególnie w odniesieniu do kobiet" - napisali przedstawiciele UE. Unia jest przeciwna wszelkim rodzajom kary śmierci.
em, IrP, pap