PJN chce odwołać ministra sportu. "Rządzi PO, z projektów zostało niewiele"

PJN chce odwołać ministra sportu. "Rządzi PO, z projektów zostało niewiele"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Giersz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
PJN zapowiada wniosek o wotum nieufności wobec ministra sportu Adama Giersza; argumentuje go zaniedbaniami w przygotowaniach do EURO 2012. - Mistrzostwa miały być narodowym projektem promującym Polskę, a zostało z tego niewiele - uważa Elżbieta Jakubiak.
Wiceszefowa klubu PJN mówiła podczas środowej konferencji w  Sejmie, że EURO 2012 to miał być "wielki come back Polski na arenę Europy", projekt łączący wykorzystywanie środków unijnych z wielkim projektem modernizacji państwa. - Cieszyliśmy się z tego, że pod przykrywką takiego przyjemnego projektu dla nas wszystkich, pozwolimy sobie na zbudowanie wielu ważnych inwestycji, od dróg po oczyszczalnie. Dziś po czterech latach rządów PO można powiedzieć, że z tych projektów, które miałyby być, zostało niewiele - powiedziała.

"Wielki Donald-szeryf"

Według Jakubiak na rok przed mistrzostwami "premier tego rządu, partia rządząca przyjęła pomysł na kampanię". - A to walki z kibicami, a  to wielkiego Donalda Tuska w roli szeryfa, który będzie otwierał wielki narodowy stadion, jak nie w Gdańsku, to w Warszawie - pewnie gdzieś się uda - mówiła. Jednak, jej zdaniem, to się nie uda z powodu opóźnień przy budowie stadionów zarówno w Gdańsku, jak i w Warszawie. - A jeśli się uda otworzyć Stadion Narodowy w czasie kampanii wyborczej i rozpoczynającej się prezydencji, to kosztem realizacji tego obiektu - stwierdziła. Jak mówiła, "planem samobójczym dla tego obiektu" byłoby otwarcie stadionu, a później kończenie budowy.

- Dziś to wszystko, co się dzieje na stadionie w Gdańsku i w  Warszawie, to efekt wieloletnich zaniedbań, pewnej lekkości ducha naszej władzy. To premier przecież stoi na czele komitetu organizacyjnego EURO 2012 - powiedziała. Jakubiak zwróciła też uwagę, że EURO 2012 to miało być również "otwarcie wielkiej drogi dla Ukrainy i nasza współpraca z Ukrainą na  poziomie politycznym". - Z tej szansy też nie skorzystaliśmy - oceniła.

Zaniedbania, niedopatrzenia i błędy

Wiceszef klubu PJN Paweł Poncyljusz wyliczał z kolei zaniedbania, jeśli chodzi o budowę Stadionu Narodowego w Warszawie. - Nie wiemy, czy  jest kompletny plan budowy tego stadionu. Na budowie był inspektor nadzoru budowlanego, który prosił o plan całej inwestycji, nie otrzymał go. A w zamian za to kierownik budowy otrzymał mandat karny -  powiedział poseł PJN.

Jak mówił, nie ma także projektu dotyczącego instalacji elektrycznych na Stadionie Narodowym. - To jest etap, w którym trzeba pruć znowu ściany, powiększać pewne kanały. Ktoś zapomniał o tym, że Stadionu Narodowego nie oświetla się jedną żarówką - ironizował. Jak dodał, brakuje także projektu murawy. - Nie było wiadomo, że ta murawa nie  będzie nadawała się przy takim zacienieniu tego stadionu? - pytał.

Samobóje NCS

- Brak projektu instalacji sanitarnych - to kolejny samobój, który strzela sobie Narodowe Centrum Sportu i minister Giersz. Brak projektów instalacji przeciwpożarowych. Schody, które okazuje się, że grożą zawaleniem - wyliczał. Jego zdaniem, Stadion Narodowy jest przykładem "ignorancji i wierzenia, że - jakoś tam będzie". - Te samobóje NCS, które nadzoruje minister Giersz, to są argumenty na  to, by żądać odwołania ministra Giersza - oświadczył Poncyljusz.

Jakubiak zapowiedziała, że jej ugrupowanie będzie namawiało posłów innych klubów parlamentarnych do podpisywania się i poparcia wniosku o  wotum nieufności dla ministra sportu. Wniosek o wyrażenie wotum nieufności może być zgłoszony przez co  najmniej 69 posłów. Klub PJN ma ich 18.

zew, PAP