Kalisz wywalczył jedynkę, Balickiego nie ma

Kalisz wywalczył jedynkę, Balickiego nie ma

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Poseł Ryszard Kalisz ma otwierać listę warszawską SLD, a wiceszefowa Sojuszu Katarzyna Piekarska - podwarszawską - zdecydowała Rada Mazowiecka partii. Listy musi jeszcze zatwierdzić Rada Krajowa SLD.
Wbrew wcześniejszym propozycjom, na liście płockiej Sojuszu nie znalazł się były premier Józef Oleksy (miał mieć ostatnie miejsce). O tym, z którego okręgu ostatecznie wystartuje on i drugi z byłych premierów - Leszek Miller, zdecyduje Zarząd Krajowy SLD. W niedzielę Rada Mazowiecka zatwierdziła propozycje list w pięciu okręgach na Mazowszu: w Warszawie, pod Warszawą, w Radomiu, Płocku i Siedlcach.

Dzwonili do Piekarskiej

Piekarska - liderka mazowieckiego SLD - oświadczyła, że to ona rekomendowała Kalisza na pierwsze miejsce listy SLD w stolicy. - Okręg Warszawa II nie miał silnego lidera. Od kilku dni odbierałam telefony od działaczy z prośbą o to, bym tu kandydowała. Po drugie, jeżeli mielibyśmy mieć ciągłe dyskusje w mediach, czy to dobrze, że Kalisz jest drugi na liście, czy trzeci, a może on w ogóle odejdzie z polityki, to uznałam, że ta decyzja będzie optymalna z punktu widzenia jedności partii - powiedziała wiceszefowa SLD.

Jeszcze w środę zarząd mazowiecki SLD proponował, by to wiceszefowa Sojuszu otwierała stołeczną listę, a Kalisz startował z miejsca trzeciego. "Jedynką" pod Warszawą miał być wicelider mazowieckich struktur partii i wieloletni samorządowiec Marek Papuga. Piekarska zapewniła, że nikt nie miał wpływu na jej decyzję. Jak nieoficjalnie dowiedziała się jednak PAP ze źródeł zbliżonych do lidera Sojuszu Grzegorza Napieralskiego, to właśnie on miał sugerować wiceszefowej swej partii takie rozwiązanie.

Napieralski zadowolony

Napieralski niedzielne decyzje Rady Mazowieckiej przyjął z zadowoleniem. - To bardzo dobra decyzja władz mazowieckich SLD, która świadczy o klasie przewodniczącej Katarzyny Piekarskiej. Ryszard Kalisz jest twórcą raportu komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy i dlatego w pełni zasłużył na to, żeby być liderem listy w Warszawie - oświadczył. Z nieoficjalnych rozmów PAP z działaczami SLD wynika, że Zarząd Krajowy nie będzie kwestionować "jedynek" zaproponowanych przez Radę Mazowiecką Sojuszu.

Balicki się nie zmieścił

Według sekretarza struktur mazowieckich SLD Krzysztofa Gawkowskiego, miejsce drugie na liście stołecznej otrzymał lider partii w Warszawie Sebastian Wierzbicki, a trzecie - szefowa młodzieżówki SLD - Federacji Młodych Socjaldemokratów, Paulina Piecha-Więckiewicz. "Dwójka" listy podwarszawskiej przypadła Papudze.

Na liście w "wianuszku" zabrakło za to nazwiska byłego ministra zdrowia Marka Balickiego. Wcześniej politycy Sojuszu mówili, że to prawdopodobnie on będzie jej liderem. Sprawą tą ma się jeszcze zająć Zarząd Krajowy SLD. Balicki mówił w czwartek, że zastanawia się, czy w ogóle kandydować w jesiennych wyborach parlamentarnych. Listę radomską Sojuszu ma otwierać wiceszef klubu SLD Marek Wikiński, siedlecką – posłanka Stanisława Prządka, a płocką - Gawkowski.

SLD popiera Borowskiego

W Warszawie SLD poprze dwóch kandydatów do Senatu spoza partii: byłego lidera SdPl Marka Borowskiego i posła niezrzeszonego Andrzeja Celińskiego. W Płocku Sojusz ma zamiar weprzeć kampanię Pawła Deresza, a Siedlcach - prof. Adama Koseskiego.

Listy Sojuszu w wyborach do Sejmu i kandydatów na senatorów zatwierdzi ostatecznie Rada Krajowa partii, która ma się odbyć w lipcu. Wcześniej zajmie się nimi jeszcze zarząd Sojuszu.

zew, PAP