Kolejna bomba w Krakowie

Kolejna bomba w Krakowie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kraków (fot. Martimar/Wikipedia) 
Policjanci na jednej z posesji w Krakowie znaleźli kolejny ładunek wybuchowy domowej konstrukcji. Został on zneutralizowany i nie ma żadnego zagrożenia - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. 22 lipca policjanci ze specjalnej grupy śledczej zatrzymali 38-letniego Rafała K. podejrzewanego o podkładanie ładunków wybuchowych w mieście. W jego domu znaleziono materiały, które mogły służyć do konstruowania bomb.
- Ładunki znalezione w domu zatrzymanego mężczyzny były w różnej fazie produkcji. Mężczyzna eksperymentował. Ściany jego domu były wyłożone materiałami dźwiękochłonnymi - relacjonowała Padło. Ładunek odnaleziony przez policjantów został ukryty w rurze i podłożony na budowie domu. Policja nie podaje, w jakim rejonie miasta go umieszczono.

Według policjantów są dowody na to, że to właśnie zatrzymany przez policję Rafał K. od kilku tygodni terroryzował Kraków. Policja i  prokuratura na razie nie informuje o powodach, którymi kierował się mężczyzna. Prokuratura Okręgowa połączyła do wspólnego postępowania wszystkie cztery wybuchy i bada także inne postępowania, dotyczące podpaleń i zniszczenia mienia od 2007 r.

Wiadomo już, że nikt nie otrzyma wyznaczonej za pomoc w ujęciu sprawcy nagrody w wysokości 30 tys. zł. Małopolski komendant wojewódzki policji insp. Andrzej Rokita podkreślił, że do zatrzymania podejrzewanego doprowadziło trudne i pracochłonne śledztwo. Według inspektora Rokity sprawa była trudna m.in. z uwagi na zachowanie sprawcy - mężczyzna nie zostawiał śladów, jest z pozoru osobą normalną, mieszka samotnie, ma dobrą opinię u sąsiadów.

Od końca czerwca w Krakowie doszło do eksplozji czterech ładunków wybuchowych domowej konstrukcji. Rannych zostało pięć osób. Śledztwo prowadził specjalny zespół policjantów, w sprawę włączyła się też ABW.

PAP, arb