"Latanie Jakami-40 było krępujące"

"Latanie Jakami-40 było krępujące"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost 
- Polska musi mieć samoloty, którymi przedstawiciele państwa mogą latać przez Atlantyk – przekonywał w radiu TOK FM Janusz Onyszkiewicz, były minister obrony narodowej.
Polityk mówił o własnych doświadczeniach związanych z rządowymi Jak-40, którymi latał. W przypadku jaków problemem była mała pojemność baków w samolotach. Onyszkiewicz tłumaczył, że za granicą ciągłą konieczność tankowania tłumaczono procedurami, które miały wymagać, by samolot z ministrem obrony narodowej był zawsze zatankowany do pełna. - Było to krępujące – wspominał.

Zdaniem eurodeputowanego wymiana rządowej floty samolotów była dotychczas problematyczna ze względu na opinię publiczną. - W sytuacji kłopotów budżetowych, gdybyśmy wydali 200 czy 300 mln dolarów, pojawiłyby się ataki, że pielęgniarki i nauczyciele strajkują, a "ci z rządu" kupują sobie samoloty – zauważył Onyszkiewicz. Jego zdaniem obecna sytuacja rządu jest lepsza, bo po katastrofie smoleńskiej ludzie zaakceptowali konieczność przeznaczenia pieniędzy na ten cel.

Były szef MON twierdzi, że obecne rozwiązanie, w którym rząd wynajmuje samoloty od prywatnej firmy powinno mieć charakter przejściowy. - Polska powinna mieć samoloty, którymi najwyżsi przedstawiciele państwa mogą latać przez Atlantyk, do rejonów gdzie toczą się działania wojenne – przekonywał Onyszkiewicz.

tch, TOK FM