"Debaty? Odwracanie kota ogonem"

"Debaty? Odwracanie kota ogonem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Dudziński (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Szef sztabu PJN Tomasz Dudziński uważa, że Platformie i PiS-owi nie zależy na udziale w merytorycznej debacie, lecz chcą jedynie skupić uwagę opinii publicznej na sobie. - Dotychczasowa rozmowa o debatach to było odwracanie kota ogonem - ocenił polityk.
Dudziński odniósł się w ten sposób do zapowiedzi polityków Platformy, że kończą rozmowę z PiS na temat debat. Według PO, PiS boi się dyskusji z Platformą, a trwająca od kilku dni "debata o debatach" jest męcząca dla wszystkich.  - Dotychczasowa rozmowa PO i PiS o debatach to było odwracanie kota ogonem, bo ani Platforma tak naprawdę nie chce debatować z PiS-em, ani PiS z Platformą, a jeżeli już, to chcieliby na zasadach wykluczających prawdziwą debatę. To jest antydemokratyczne działanie - powiedział Dudziński.

"To było antydemokratyczne"

Polityk podkreślił, że PJN bardzo cieszy się z decyzji Platformy o rezygnacji z debaty z PiS. W jego ocenie, wezwanie przez premiera Donalda Tuska tylko największej partii opozycyjnej do debaty było "antydemokratyczne". - PiS na wezwanie Platformy odpowiedział tym samym, czyli de facto ucieczką od debat, bo zapraszanie do debaty tylko partię rządzącą jest próbą uniknięcia debaty - uważa szef sztabu PJN.

"Niewiele mają do zaproponowania"

 

Zdaniem Dudzińskiego, zarówno zachowanie PO, jak i PiS było próbą skupienia uwagi opinii publicznej tylko na tych dwóch partiach, co - jak zaznaczył - przyniosło PO sukces wyborczy w 2007 r. - PiS i PO mają tak naprawdę niewiele do zaproponowania wyborcom oprócz spektaklu wzajemnych uszczypliwości, często wręcz nienawiści i  braku porozumienia" - mówił Dudziński. Zaznaczył także, że stanowisko PJN w sprawie debat wyborczych jest bardzo jasne. - W debatach powinny uczestniczyć na równych zasadach komitety, które zarejestrują listy we  wszystkich okręgach. Tego też oczekują wyborcy - uważa szef sztabu PJN.

"Niech dojdzie do starcia programowego"

Polityk wyraził nadzieję, że debaty wyborcze na neutralnym gruncie z udziałem wszystkich ugrupowań jednak się odbędą.  - Niech się skończą te  przepychanki ze słowem debata w tle i niech rzeczywiście dojdzie do  starcia programowego wszystkich partii - powiedział Dudziński.

zew, PAP