- PiS nie obawia się procesu, jaki wytoczyło jej PSL - zapewnił szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński. Jego zdaniem, PSL brakuje odwagi i merytorycznych argumentów, dlatego przenosi debatę polityczną na salę sądową.
- Odsyłam wszystkich do stenogramu z głosowania nad ustawą, de facto dopuszczającą posiadanie niewielkiej ilości narkotyków - powiedział Brudziński. - W naszym przekonaniu jest to nic innego jak właśnie zalegalizowanie i umożliwienie szczególnie najbardziej uciążliwym i groźnym przestępcom - dilerom narkotykowym - obchodzenia prawa - dodał.
PSL pozwie Kaczyńskiego za miękkie narkotyki
- Nie boimy się kolejnych procesów. Natomiast jesteśmy rozbawieni, że partie rządzące - zarówno PO, jak i PSL - dyskurs polityczny, te debaty, o które tak głośno się upominali, chcą prowadzić na salach sądowych - podkreślił.
zew, PAP