"Wyborcy chcą konfrontacji, nie debat akademickich"

"Wyborcy chcą konfrontacji, nie debat akademickich"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Kwiatkowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski uważa, że w okresie kampanii wyborcy oczekują debaty politycznej, w której dojdzie do konfrontacji poglądów, a nie debaty akademickiej, jaką zaproponowała Zyta Gilowska.
Zyta Gilowska oświadczyła, że może wziąć udział w  debacie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, jeżeli odbędzie się ona na forum akademickim. Prezes PiS Jarosław Kaczyński popiera ten pomysł i  podkreśla, że dyskusja odbyłaby się poza kampanią wyborczą.

Gilowska: z Rostowskim mogę na forum akademickim
Gilowska w debacie? "Bezprawie i niesprawiedliwość"
Gilowska: nie wezmę udziału w żadnej debacie

Według wcześniejszych propozycji PiS, Gilowska – członek Rady Polityki Pieniężnej – miała uczestniczyć w debacie wyborczej o  gospodarce i finansach. Minister finansów Jacek Rostowski powiedział jednak, że jego debata z Zytą Gilowską byłaby złamaniem prawa, póki jest ona członkiem RPP. W jego ocenie ustawa o NBP bardzo jasno i  precyzyjnie określa, że członkowie RPP nie mogą podejmować działalności publicznej, poza działalnością dydaktyczną, naukową i akademicką.

Kwiatkowski: debata musi być polityczna

- Kampania wyborcza to taki okres, w którym Polacy mają i mieć powinni specjalne prawa w postaci możliwości pytania poszczególnych partii politycznych, jakie mają poglądy, opinie i propozycje rozwiązań konkretnych problemów. Taki program powinien być weryfikowany, najlepiej w ogniu dyskusji z przedstawicielami innych komitetów politycznych, bo  przecież nie każdy z nas jest specjalistą ze wszystkich dziedzin życia -  ocenił minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Współczesna demokracja wymyśliła do tego najlepszą z możliwych formę - debatę polityczną liderów politycznych. I taka debata musi się odbyć w jednej formule - debaty politycznej - powiedział minister.

"Debaty ciekawe, ale..."

Kwiatkowski przyznał, że "debaty akademickie są niezwykle ciekawe". - W zeszłym tygodniu miałem wykład wspólnie z przewodniczącym Jerzym Buzkiem na temat polskiej prezydencji dla słuchaczy uniwersytetu III wieku w Łodzi. Ale nie tego oczekują wyborcy - stwierdził. - Wyborcy chcą nie tylko poglądów, ale i konfrontacji z przedstawicielami innych ugrupowań - oświadczył polityk PO. - Przepisy prawa, regulujące funkcjonowanie Rady Polityki Pieniężnej, wyraźnie mówią, że to ciało ma wyjątkowe znaczenie właśnie z uwagi na wagę decyzji, które podejmuje, i stąd to specjalne wyłączenie członków RPP z emocji politycznych - oświadczył Kwiatkowski.

Nadzieja Kwiatkowskiego

Minister wyraził nadzieję, "że w PiS-ie znajdzie się więcej niż jedna osoba, która jest w stanie o sprawach gospodarczych dyskutować". - I mam przekonanie, a przynajmniej nadzieję, że to, iż PiS konsekwentnie wskazywał tylko jedną osobę, a teraz się z tego wycofuje, nie świadczy o tym, że nie ma innych przedstawicieli, którzy byliby w  stanie podjąć trud takiej dobrej, uczciwej dyskusji o gospodarczych problemach Polski - powiedział.

zew, PAP