Za "kryminalistę" kandydat PSL nie musi przepraszać kandydata Palikota

Za "kryminalistę" kandydat PSL nie musi przepraszać kandydata Palikota

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Startujący z pierwszej pozycji na liście Ruchu Palikota w okręgu elbląskim Wojciech Penkalski przegrał proces w trybie wyborczym z kandydatem PSL Henrykiem Mrozińskim. Mroziński został pozwany, bo określił Penkalskiego mianem "kryminalista".
Do sytuacji, która zawiodła obu kandydatów przed sąd, doszło na dożynkach w małej podelbląskiej miejscowości Płoskinia. - Szedłem sobie, gdy nagle dwie panie chciały mi wręczyć ulotkę pana Penkalskiego. Zapytałem, czy znają tego pana, bo ja znam. One nie znały. To im powiedziałem, że ten pan siedział w kryminale i moim zdaniem nie zasługuje na godność posła - relacjonował w rozmowie z PAP Mroziński, który jest burmistrzem Braniewa, a na liście PSL do Sejmu ma szóstą pozycję.

Penkalski z kolei powiedział, że hostessy przekazały mu, iż Mroziński określił go mianem "kryminalista". - Owszem, pod koniec lat 90. byłem skazany za pobicie i siedziałem w areszcie oraz odbywałem karę. Ale to skazanie uległo zatarciu. Poza tym wszyscy w okolicy o tym wiedzą, a pan Mroziński zachował się nieelegancko, wypominając mi to - powiedział Penkalski, który obecnie jest przedsiębiorcą.

W pozwie domagał się 30 tys. zadośćuczynienia i przeprosin w prasie. - Nie będę tej sprawy ciągnął dalej, porozmawialiśmy sobie z panem Mrozińskim, wyjaśniliśmy sytuację, zaprosiłem go nawet do merytorycznej debaty. Odmówił - powiedział Penkalski, odnosząc się do wyroku.

zew, PAP