Kopalnia nie chce Kluzik u siebie

Kopalnia nie chce Kluzik u siebie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. Wprost)Źródło:Wprost
JSW nie pozwoliła byłej posłance PiS, liderce PJN, obecnie polityk PO Joannie Kluzik-Rostkowskiej, by w ramach kampanii wyborczej odwiedziła kopalnię "Budryk" w Ornontowicach. - Jesteśmy w ostrej fazie kampanii wyborczej. Nie chcemy się w nią angażować. Chcemy się daleko trzymać od polityki - tłumaczyła rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej Katarzyna Jabłońska-Bajer.
Kluzik-Rostkowska wysłała pisemną prośbę o możliwość złożenia wizyty w kopalni. Równieżna piśmie była szefowa kampanii Jarosława Kaczyńskiego otrzymała odpowiedź. Odmowną. "Kopalnia jest przedsiębiorstwem górniczym realizującym zadania związane z wydobyciem kopalin, gdzie obowiązują rygory dotyczące przebywania i poruszania się po terenie zakładu górniczego" – głosi list do Kluzik-Rostkowskiej. Posłance zaproponowano, by odwiedziła Zabytkową Kopalnię Węgla Kamiennego "GUIDO" w Zabrzu.

Sztab byłej liderki PJN uważa, że odmowa to efekt "rozgrywek politycznych". Do kopalni "GUIDO" Kluzik-Rostkowska jechać nie zamierza.

W czerwcu w kopalni JSW "Zofiówka" był przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. Spotkał się z górnikami i zjechał pod ziemię. Pytana o brak konsekwencji rzeczniczka JSW oświadczyła, że Napieralski był w kopalni przed kampanią wyborczą, a spotkanie odbyło się na zaproszenie Tadeusza Motowidły, posła Sojuszu, który jest przewodniczącym Związku Zawodowego Górników w "Zofiówce".

zew, bdk, tvn24.pl